To jeden z moich pomysłów na współpracę z Komisją Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu – odwrócić chronologię postępowań. Dokończyć te z lat 80., które mogą mieć wpływ na jakość życia społecznego jeszcze dziś. Wciąż wielu ludzi czeka przecież na sprawiedliwość transformacyjną
- deklaruje Karol Nawrocki w rozmowie z Katarzyną Gójską.
Nowy szef IPN przyznaje, że ma wrażenie, iż ściganie zbrodni komunistycznych przebiega bardzo opornie. "Zrobię wszystko, żeby to zmienić" - zapewnia.
Uważam, że wyłączenie pionu prokuratorskiego z IPN nie rozwiąże sprawy skuteczności śledztw z czasów obu totalitaryzmów. Instytucjonalny egoizm i brak wpływu prezesa IPN na działania Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu podpowiada, że dla komfortu mojej pracy prokuratorzy powinni być poza IPN. Natomiast logika i odpowiedzialność wobec ofiar komunizmu i nazizmu sugerują, że jeśli nie IPN, to nikt nie zajmie się ściganiem tych zbrodni
- podkreśla.