Byłem uczniem ks. Twardowskiego

Nie pytajcie bezbożnych, kto zabił prezydenta. Specjalnością czarnych aniołów jest kłamstwo i niszczenie miłości. […] Przejście przez Krakowskie Przedmieście jest pytaniem, kto winien jest śmierci prezydenta. Mgła, wąwóz, piloci, brzoza? Myśmy ich zabili. Zabiliśmy ich słowami, kłamstwem, chamstwem, słowami i szyderstwem - mówił bp. Józef Zawitkowski w homilii wygłoszonej podczas mszy św. sprawowanej w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela w Warszawie. Z biskupem pomocniczym diecezji łowickiej rozmawia Jan Pospieszalski.

Mówił ksiądz biskup do wszystkich Polaków, którzy pamięć mają dłuższą niż nienawiść: „Zaklejaliście sobie usta krzyżem i tak fałszywie płakaliście. […] Bóg nasz los odmieni ku dobremu. Przecież jesteśmy tylko stróżami naszych braci”.
Polacy szukają odpowiedzi, jak to z tym Smoleńskiem było. Gdzie jest prawda? I na to wszystko odpowiedział mi i Adam Mickiewicz, i Zbigniew Herbert, i Julian Tuwim. Do tych tłumów, które przyszły do katedry i na Krakowskie Przedmieście, kto ma mówić, jak nie Herbert: oni zginęli, ty zostałeś. Bądź świadkiem, „dopóki krew obraca w piersi twoją ciemną gwiazdę”. Co mamy robić? Trzeba wstać i iść! „Bądź wierny idź”, dokąd poszli tamci…

Żyjemy w czasach, gdy historia jest usuwana ze szkół, w kraju, w którym ogranicza się liczbę godzin języka polskiego, redukuje się kurs literatury ojczystej. Czy w obecnej sytuacji Polaków to, co przywoływał ksiądz biskup w homilii, jest ciągle aktualne? Przesłanie dotyczące Polski, naszej tożsamości, miłości do Ojczyzny?
To jest moja taka słabość, choroba, że zanim wygłoszę kazanie, myśl o nim długo chodzi mi po głowie. I wtedy szukam kogoś, kim mógłbym się podeprzeć. Bo ja prochu nie wymyślę. Poza Ewangelią to ja niewiele wiem… Natomiast jestem uczniem ks. Jana Twardowskiego, on mnie szykował do matury. Miałem dobrych nauczycieli języka polskiego. I oni mi właśnie zostawili tę chorobę. Bardzo dużo umiem z wieszczów na pamięć. Stąd kiedy myślę o kazaniu, to oni bardzo dużo mi podpowiadają swoimi tekstami, swoją mądrością. I myślę sobie o Mickiewiczu. Nikt nie może powiedzieć o Polsce tak, jak on mówił… Stąd takie częste odwoływanie się przeze mnie do literatury.

Cytaty z homilii księdza biskupa pokazują również, jak bardzo polska kultura związana była zawsze z chrześcijaństwem, z Ewangelią, z Bożym nakazem.
Właśnie. A czy dzisiaj te słowa trafiają do słuchających? Nie wiem. Mnie przekonują bardzo mocno i są dla mnie kwintesencją myślenia po polsku, mówienia po polsku i czucia po polsku. Chciałem ludziom dać nadzieję, bo chrześcijaństwo to Dobra Nowina.

Wysłuchaj homilii ks. bp. Józefa Zawitkowskiego archikatedralnej św. Jana Chrzciciela w Warszawie

 

 

 

Źródło: Gazeta Polska Codziennie