"Unia Europejska powinna wznowić dialog z Rosją, aby chronić stabilność kontynentu" - oświadczył dziś w Brukseli prezydent Francji Emmanuel Macron tuż przed początkiem dwudniowego szczytu UE. "Oprócz reagowania na łamanie praw człowieka potrzebny jest też dialog z Rosją" - oznajmił z kolei kanclerz Austrii Sebastian Kurz.
Cieszę się, że jest wreszcie ruch w kierunku dialogu z Rosją. Odbył się szczyt z udziałem (prezydentów) Bidena i Putina. Nie tylko z zadowoleniem przyjąłem ten szczyt, ale też postulowałem dialog między Unią a Rosją
- oświadczył szef austriackiego rządu.
W podobnym tonie wypowiadał się prezydent Francji.
Potrzebujemy dialogu, aby bronić naszych interesów (...), jest to dialog niezbędny dla stabilności kontynentu europejskiego
– powiedział Macron. „Mam nadzieję, że przy prawdziwej europejskiej jedności i koordynacji możemy prowadzić ten dialog” - dodał.
Kilkanaście godzin przed posiedzeniem Rady Europejskiej Niemcy i Francja zaproponowały poprawki, osłabiające konkluzje szczytu dotyczące Rosji. Przedstawiły propozycje zapisów dotyczących konieczności ściślejszej współpracy UE z Rosją w określonych dziedzinach. Chodzi np. o sprawy zmian klimatu czy porozumienie nuklearne z Iranem.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że ambasador Niemiec przy UE w ostatnich dniach sugerował nawet możliwość zorganizowania w Brukseli unijnego szczytu z udziałem prezydenta Rosji Władimira Putina.
Propozycja niemiecko-francuska była dużym zaskoczeniem dla wielu krajów członkowskich.