Policja przyznała, że mieszkanka Warszawy przypadkowo zatrzasnęła samochód, w którym spało jej 2-letnie dziecko - kobieta miała sprzątać auto i nieopatrznie zamknęła drzwi. W samochodzie wraz z dzieckiem zatrzasnęła kluczyki, dokumenty i telefon.
Ponieważ było gorąco i temperatura w aucie szybko wzrastała kobieta wezwała na pomoc strażaków i policjantów. Mundurowi uznali, że sytuacja jest na tyle poważna, że natychmiast trzeba wybić szybę w samochodzie. W trakcie tłuczenia szyby dziecku nic się nie stało - zdrowe zostało oddane mamie.
Policja przypomina, by pod żadnym pozorem nie pozostawiać w zaparkowanym samochodzie dzieci lub zwierząt. Wysokie temperatury powietrza i szybko nagrzewający się pojazd są realnym zagrożeniem dla ich życia i zdrowia. Każdy, kto widzi zostawione w samochodzie zwierzę lub dziecko może wezwać pomoc, korzystając z numeru 112.