Braun będzie zabiegał o przywrócenie porodów rodzinnych
Kandydujący na prezydenta Rzeszowa poseł Konfederacji Grzegorz Braun zapowiedział, że będzie zabiegał o przywrócenie w szpitalach porodów rodzinnych. Rodzić po rzeszowsku - niech to się stanie synonimem właściwej rutyny, takiej która sprzyja pozytywnemu przeżyciu tego wydarzenia – dodał.
Na konferencji prasowej przed rzeszowskim szpitalem Pro Familia poseł przypomniał, że w środę przypada Dzień Matki, z tej okazji życzył wszystkim mamom wszystkiego najlepszego.
Braun powiedział, że nadal w wielu szpitalach nie ma porodów rodzinnych, które zostały zawieszone na czas pandemii. Podkreślił, że nie można rozdzielać rodzin, zwłaszcza w tak ważnych momentach, jak przyjście na świat dziecka.
Polityk podkreślił, że ojcowie, jeśli tylko chcą, powinni mieć możliwość uczestniczenia w przyjściu na świat swoich dzieci.
Kandydat zapowiedział, że będzie namawiał dyrektorów szpitali, aby umożliwili w swoich placówkach porody rodzinne.
Przedterminowe wybory w Rzeszowie muszą odbyć się w związku z tym, że rządzący miastem od 2002 roku Tadeusz Ferenc złożył rezygnację 10 lutego br. po tym, gdy przeszedł COVID-19. Wybory zarządzone zostały początkowo na 9 maja br., ale ich termin został przesunięty na 13 czerwca br., co uzasadniano sytuacja epidemiczną.
Oprócz Brauna w wyborach startują: popierana przez Prawo i Sprawiedliwość i rzeszowski region NSZZ "Solidarność" wojewoda podkarpacki Ewa Leniart; proponowany i konsekwentnie wspierany w trakcie kampanii przez Ferenca wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł oraz były współpracownik Ferenca, wiceprzewodniczący rady miasta i szef klubu Rozwój Rzeszowa Konrad Fijołek, którego popierają m.in. PO, Lewica, PSL i Ruch Polska 2050.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
