Minister zdrowia Adam Niedzielski - pytany w Polsat News o paszporty i przepustki covidowe, które wprowadziła m.in. Francja i Węgry - stwierdził, że na razie polski rząd stoi na stanowisku, że "żaden dostęp do usług nie powinien być związany z posiadaniem takiego potwierdzenia".
- Nie decydujemy się na różnicowanie - podkreślił szef resortu zdrowia.
- Osoby, które mają takie potwierdzenia szczepienia nie są wliczane do limitów obowiązujących. Jeżeli mamy wesele, gdzie limit wynosi 50, to nie liczy się osób z certyfikatem przyjęcia preparatu
- dodał.
Ale zaprzeczył, jakoby dostęp do wybranych usług był uzależniony w przyszłości od posiadaniu dowodu zaszczepienia.
Adam Niedzielski zaapelował też w Polsat News, by zgłaszać do Rzecznika Praw Pacjenta lub NFZ "niedopuszczalne" sytuacje odmawiania dostępu do służby zdrowia. - Badanie może uprościć procedurę, ale nie można odesłać pacjenta - mówiła.