Policjanci z Buska-Zdroju (Świętokrzyskie) zatrzymali 51–latka, który z jednego ze sklepów ukradł sześć sztuk perfum o łącznej wartości ponad 1000 złotych. Sprawca sprzedał łupy swojemu znajomemu w promocyjnej cenie. Teraz obaj będą musieli wytłumaczyć się przed sądem, grozi im do pięciu lat więzienia
Buscy policjanci otrzymali w środę zgłoszenie o kradzieży perfum, do której doszło w jednym ze sklepów na terenie miasta. Interweniujący na miejscu funkcjonariusze ustalili, że sprawca zabrał sześć sztuk perfum o łącznej wartości ponad 1000 złotych i uciekł.
"Szybkie działanie policjantów pozwoliło w krótkim czasie zatrzymać podejrzewanego o kradzież, 51–latka. Jak się okazało, mieszkaniec gminy Pacanów zdążył sprzedać łupy swojemu znajomemu w tzw. promocyjnej cenie. Tego samego dnia stróże prawa odzyskali skradzione perfumy, które niebawem wrócą na sklepowe półki"
– powiedziała asp. Justyna Konopka z Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju.
Teraz 51–latek oraz jego 50–letni kolega muszą liczyć się z konsekwencjami. Za kradzież oraz paserstwo grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.