Z najnowszego badania postaw konsumenckich, wykonanego przez UCE RESEARCH i Grupę BLIX, wynika, że przeszło 70% Polaków planuje kupić w tym roku gwiazdkowe prezenty przez Internet. Głównie będą to kosmetyki, zabawki, słodycze, ubrania i książki. Prawie co druga osoba wyda na jeden podarunek średnio od 50 do 100 zł. Jednocześnie konsumenci deklarują chęć obdarowania w sumie ok. 4-5 osób. W tym celu ponad 80% ankietowanych chce dokonać zakupów w promocji. Blisko 90% skorzysta z tzw. listy zakupów.
Badanie pokazuje, że w tym roku ponad 70% konsumentów zamierza nabyć świąteczne prezenty w Internecie. Gdyby wybuchła np. kilka lat temu, zakupy internetowe byłyby ograniczone czynnikami logistycznymi i informatycznymi.
Najchętniej będą kupowane kosmetyki (62,1%), zabawki (59,7%), słodycze (43,8%), ubrania (43,7%), a także książki (37%). Jerzy Osika, prezes firmy szkoleniowo-doradczej Promedia, stwierdza, że w ub.r. produkty kosmetyczne także były liderem. Są praktyczne i dobrze przyjmowane. Wysoka pozycja zabawek również jest uzasadniona. Ekspert zauważa, że w niektórych zestawieniach są one wysoko w rankingu prezentów nie tylko dla dzieci, ale też dla mężczyzn. Wbrew modzie na zdrowe odżywianie nie słabnie popularność słodyczy. Ponadto książki od lat utrzymują wysoką pozycję. Z kolei odzież to już w Polsce świąteczna tradycja. W tym roku jej zakup wesprze branżę, która mocno ucierpiała w czasie pandemii.
Z badania również wychodzi, że 47% ankietowanych zamierza wydać na jeden prezent średnio od 50 do 100 zł. Ponadto konsumenci deklarują, że najczęściej będą robili prezenty dla 4-5 osób. Zatem w tym roku Polak przeciętnie wyda od 200 do 500 zł.
Badanie także pokazuje, że ponad 80% konsumentów będzie szukało prezentów w promocjach. Niska cena i wysoka jakość produktu to obecnie dla polskiego shoppera dwa najważniejsze czynniki determinujące zakupy. Poza tym poszukiwanie obniżek to dla wielu osób hobby. Duża część Polaków nie wyobraża sobie już jakichkolwiek zakupów bez porównywania rabatów. Dlatego w czasie pandemii przybywa łowców okazji.
Ponadto z badania wynika, że blisko 90% osób zamierza kupować z tzw. listą zakupów. Jak podsumowuje Jerzy Osika, konsumenci stają się coraz bardziej zdecydowani. Przygotowują się do zakupów tak, aby krócej przebywać w sklepach. I ma to związek nie tylko z pandemią. Minuta przeznaczona na planowanie daje przynajmniej dziesięć minut oszczędności w działaniu.