Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

"Potwierdziły się dowody na korupcję dr. G."

Dwóch lat więzienia w zawieszeniu na 5 lat, 200 tys. zł grzywny oraz przepadku kwot z łapówek i obciążenia kosztami procesu zażądał prokurator dla oskarżonego o korupcję i mobbing dr. Mirosława G. - byłego ordynatora kardiochirurgii szpitala MSWiA. P

Marcin Pegaz/ Gazeta Polska - na zdjęciu doktor G.
Marcin Pegaz/ Gazeta Polska - na zdjęciu doktor G.
Dwóch lat więzienia w zawieszeniu na 5 lat, 200 tys. zł grzywny oraz przepadku kwot z łapówek i obciążenia kosztami procesu zażądał prokurator dla oskarżonego o korupcję i mobbing dr. Mirosława G. - byłego ordynatora kardiochirurgii szpitala MSWiA. Prokurator podkreślił, że dowody na przyjmowanie i żądanie korzyści majątkowych potwierdziły się przed sądem.

- Korupcja to patologia rzutująca na życie społeczne, polityczne i gospodarcze. Postuluje się rozszerzenie odpowiedzialności karnej za zachowania korupcyjne, które przybierają najróżniejsze postaci, również takich jak upominek czy prowizja - mówił prokurator Przemysław Nowak. Jak podkreślił, obrona kardiochirurga powoływała się na zwyczaj jako powód uwolnienia od odpowiedzialności karnej - że były to upominki z wdzięczności. - To bardzo kontrowersyjne - ocenił oskarżyciel.

- Kwiaty albo bombonierka po operacji - budziłoby sprzeciw karanie za coś takiego. Ale dowód wdzięczności w publicznych placówkach opłacanych z naszych podatków w ogóle nie powinien mieć miejsca. Każdy taki upominek demoralizuje, wprowadza podział na dwie kategorie pacjentów - przekonywał prokurator.

Jednocześnie prokurator podkreślił, że wprowadzenie przez dr. G. nowych zasad prowadzenia kliniki, polegających m.in. na zwiększeniu rygorów higienicznych, ograniczeń odwiedzin i zwiększenia dyscypliny pracy doprowadziło do zwiększenia liczby zabiegów i konsultacji kardiochirurgicznych. Skutkowało to jednak - jak mówił Nowak - arbitralnością decyzji ordynatora, kogo przyjąć, a kogo nie. Pogorszyło też atmosferę pracy i wywołało oskarżenia o mobbing.

Zobacz relacje z sądu



 



Źródło: PAP

pk