Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Kropiwnicki zapytany o agresję Nitrasa. Żenujące opowieści polityka Platformy

Skandaliczne zachowania posła Sławomira Nitrasa najwyraźniej nie robią wrażenia na pośle PO. Robert Kropiwnicki w programie Michała Rachonia "Woronicza 17" stwierdził nawet, że za atak Nitrasa na ministra Kaletę odpowiada... Jarosław Kaczyński. - Mówię o prawdziwej przyczynie nakręcanej agresji (...) Akcja zawsze budzi reakcję. Jeśli nie przerwiemy tego mechanizmu, niestety dochodzi do rękoczynów - tłumaczył w żenujący sposób Kropiwnicki agresję członka sztabu Rafała Trzaskowskiego.

PrtSc/ TVP Info

Agresywne zachowania Sławomira Nitrasa

Nitras w czwartek zablokował wiceministrowi sprawiedliwości, posłowi PiS Sebastianowi Kalecie możliwość wejścia na konferencję prasową prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, zorganizowaną w oczyszczalni ścieków Czajka w Warszawie.

Gdy Kaleta zaczął wchodzić po wąskich metalowych schodach prowadzących na dach zbiorników retencyjnych, gdzie umieszczono mikrofony na potrzeby konferencji, podszedł do niego Nitras i złapał go w pół. Oznajmił przy tym, że go nie wpuści. Kaleta ocenił, że Nitras naruszył jego nietykalność cielesną.

Nie jest to jedyny taki przypadek. Poseł, który w kampanii zasłynął z pyskówek z wyborcami oraz przepychanek, siłą wyrwał przedmiot z ręki mężczyźnie, który przyszedł na spotkanie z kandydatem Koalicji Obywatelskiej. Po wszystkim... uciekł.

Nagrywał również starszego mężczyznę, który szedł z dwójką dzieci.

Kropiwnicki: To wina... Kaczyńskiego

Pytany w programie Michała Rachonia "Woronicza 17" o te ataki Nitrasa poseł PO Robert Kropiwnicki stwierdził, że... to wina Jarosława Kaczyńskiego.

Jak chce pan rozmawiać o agresji, warto spojrzeć na to szerzej, skąd to się bierze. Proszę sobie przypomnieć słowa Jarosława Kaczyńskiego, który mówił o "chamskiej hołocie", "kanaliach", "mordach zdradzieckich". To wszystko ten sam proces. Jeśli byście nie wspierali nienawiści...

- mówił. Dopytywany, przez Michała Rachonia, czy naprawdę uważa, że za zachowania Nitrasa i tłumaczenia Trzaskowskiego (jakoby Nitras chronił Kaletę przed upadkiem ze schodów) odpowiada lider PiS stwierdził, że... "nie trzeba odwracać kota ogonem".

Mówię o prawdziwej przyczynie nakręcanej agresji. W momencie kiedy lider rządzącej partii wychodzi i mówi o "mordach zdradzieckich", o "chamskiej hołocie", nakręca spiralę. Akcja zawsze budzi reakcję. Jeśli nie przerwiemy tego mechanizmu, niestety dochodzi do rękoczynów

- wykazywał poseł PO.

Kaleta nie powinien wchodzić na te schody

W całym tym zdarzeniu chodziło o to, że minister Kaleta nie powinien w ogóle wejść na te schody. Ominął ochroniarzy, którzy nie mogli go zatrzymać, i wszedł z naruszeniem przepisów

- stwierdził Kropiwnicki.

A wchodził tam po to, żeby przedostać się na konferencję Rafała Trzaskowskiego. Miał cel polityczny - zakłócić tę konferencję

- dodał.

Nitras zniknie ze sztabu Trzaskowskiego?

Prowadzący program zapytał również posła PO o to, czy z związku ze skandalicznymi i agresywnymi zachowaniami Sławomira Nitrasa, zostanie on pozbawiony funkcji w sztabie Rafała Trzaskowskiego. Kropiwnicki stwierdził, że nic mu na ten temat nie wiadomo.

Nie organizuję pracy sztabu, ale wszyscy pracujemy na rzecz Rafała Trzaskowskiego, i każdy wie, jak powinien pracować. Mam nadzieję, że Nitras nie będzie prowokowany przez agresorów ze strony Andrzeja Dudy. Ci ludzie mają tabliczki Andrzeja Dudy, oni przychodzą, żeby rozbijać spotkania Rafała Trzaskowskiego

- mówił.

A "filmować każdy może" - "są to miejsca publiczne" - dodał.

 



Źródło: niezalezna.pl

#KO #poseł Sławomir Nitras #Michał Rachoń

Magdalena Żuraw