Liczne uchybienia i zaniedbania, brak należytego nadzoru i łamanie przepisów – tak w największym skrócie można streścić raport prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta ws. afery Amber Gold, do którego dotarła „Gazeta Polska Codziennie”. Z kolei w najbliższy czwartek działaniami ABW zajmie się sejmowa komisja ds. służb specjalnych.
- Chcemy, by gen. Krzysztof Bondaryk, szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, powiedział nam, jakie ABW prowadziła działania wobec firmy Amber Gold oraz wszystkich spółek od niej zależnych – mówi nam Marek Opioła (PiS) z sejmowej komisji ds. służb specjalnych.
Komisja chce sprawdzić m.in. działania ABW wobec tanich linii lotniczych OLT Express, których właścicielem była spółka Amber Gold i z którymi współpracował syn premiera Michał Tusk. Posłowie będą chcieli się dowiedzieć od Krzysztofa Bondaryka, kiedy powiadomił premiera o działaniach agencji wobec AG oraz OLT Express.
Aferą Amber Gold zajął się także prokurator generalny Andrzej Seremet, który dziś przedstawi raport w tej sprawie. Z ustaleń „Codziennej” wynika, że raport będzie miażdżący dla gdańskich prokuratorów, a także ich przełożonych, którzy nie sprawowali należytego nadzoru nad prowadzonymi przez nich sprawami. W przedstawionym przez prokuratora generalnego dokumencie mają się pojawić nazwiska śledczych odpowiedzialnych za ten stan rzeczy oraz dokładny opis ich decyzji. Andrzej Seremet ma także przedstawić swoje stanowisko na temat działań podejmowanych przez prokuraturę wobec parabanków, w których sprawie są obecnie prowadzone śledztwa.
Więcej na ten temat w dzisiejszym wydaniu „Gazety Polskiej Codziennie”.
Źródło:
Dorota Kania