Bogdan Borusewicz w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” stwierdził, że „w całym kraju ścigani są ludzie Platformy”. Innego zdania jest zastępca koordynatora ds. służb specjalnych. – Nie mam takiego poczucia, żeby byli ścigani ludzie Platformy dlatego, że są w PO. Nie wiem, czy senator Kogut jest z Platformy Obywatelskiej? – mówi nam z przekąsem były wiceszef CBA, poseł PiS Maciej Wąsik.
Jak tłumaczy w rozmowie z niezależna.pl sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów - służby specjalne i prokuratura realizują program przeciwdziałania przestępczości i ścigania przestępstw, które przez wiele lat nie były ścigane.
Nadrabiamy zaległości, które były zrobione za czasów rządów PO i PSL, gdy szefem Centralnego Biura Antykorupcyjnego był Paweł Wojtunik, kiedy nie było przyzwolenia na to, by ścigać ludzi, którzy są odpowiedzialni za największe afery w Polsce. Teraz CBA, prokuratura, ABW i także policja realizują program rządu, który ma polegać na zwalczaniu przestępstw korupcyjnych i przestępstw VAT-owskich, które zaowocowały ogromnym uszczupleniem budżetu państwa w minionych latach
– powiedział nam zastępca koordynatora ds. służb specjalnych.
Jak dodał dzięki uszczelnieniu przepisów oraz działalności służb „mamy w budżecie państwa z VAT-u 30 mld zł więcej niż w zeszłym roku”.
Warto przypomnieć, że na konwencji wyborczej Platformy Obywatelskiej w październiku 2016 roku Grzegorz Schetyna zapowiadał likwidację CBA.
Oni by tak chcieli, hulaj dusza - piekła nie ma. Ale nie, państwo polskie musi być silne i musi dać dużą tamę przestępczości korupcyjnej. My realizujemy wiele spraw. Patrzymy na ręce ludziom władzy - nie ma świętych krów. Ci którzy są u władzy, ci którzy byli u władzy muszą zdawać sobie sprawę, że wszystkie ich czyny będą wcześniej czy później rozliczone
– powiedział w rozmowie z niezalezna.pl Maciej Wąsik.