Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent Andrzej Duda podpisał budżet na 2025 r. oraz przesłał część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej • • •

Nie mają argumentów, to grają na emocjach - poseł Soboń dla niezalezna.pl o zagrywkach opozycji

Posłowie opozycji nie mają nic do powiedzenia. A jeśli brak argumentów, to gra się wyłącznie na czyjejś niewiedzy i na prymitywnych emocjach – powiedział w rozmowie z niezalezna.pl poseł PiS Artur Soboń komentując absurdalne wpisy posłów Platformy Obywatelskiej. Chociażby po wpadce YouTube z tłumaczeniem orędzia premiera Morawieckiego. Serwis oficjalnie przeprosił, ale politycy PO wiedzą swoje.

Filip Blazejowski/Gazeta Polska

Chcemy walczyć z tym kłamstwem, w każdej jego postaci. Właśnie dlatego nowelizujemy ustawę o Instytucie Pamięci Narodowej. Obozy, w których wymordowano miliony Żydów nie były polskie. Ta prawda musi być chroniona, ponieważ jest częścią prawdy o Holokauście

– mówił premier Morawiecki w wydanym oświadczeniu.

Okazało się, że w tłumaczeniu na język angielski - w napisach - pojawiły się błędy. Ci, którzy włączyli angielskie napisy do wideo mogli jednak zobaczyć:
„camps where millions of Jews were murdered were Polish” (obozy, w których wymordowano miliony Żydów, były polskie).

Google natychmiast przeprosiło za skandaliczną wpadkę. Nawet prestiżowa agencja Bloomberg zwróciła uwagę, że za pomyłkę odpowiedzialny jest YouTube.

Jak zachowała się totalna opozycja – zwyczajowo zaczęła atakować rząd.

Tego typu wpisów było więcej.

Ostro ocenił takie działania opozycji poseł Prawa i Sprawiedliwości Artur Soboń, który w rozmowie z niezalezna.pl tłumaczył, że Polaków tak łatwo nie da się nabrać.

 To oczywiście szybko się roznosi, ale internet ma to do siebie, że takie „akcje” bardzo szybko obracają się przeciwko tym, którzy podobnych metod używają. Wszystko dlatego, że szalenie łatwo jest weryfikować rzeczywistość. Jeśli ktokolwiek chciałby się pochylić nad jakimś problemem i sprawdzić, to wiedziałby, że to tłumaczenie było generowane automatycznie

– powiedział nam poseł PiS.

Poseł Soboń zwrócił uwagę, że opozycja nie ma argumentów, dlatego korzysta z takich właśnie wrzutek.

Rzeczywiście, nie mają nic do zaproponowania i uciekają się do takich prymitywnych metod. Wydaje mi się, że Polacy, szczególnie ci młodzi Polacy, którzy rozumieją nowe media i te mechanizmy, mają wyrobioną opinię na temat metod takich, jak ten wpis posła Kierwińskiego. To zwyczajne ośmieszanie się

– dodał nasz rozmówca.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Mateusz Morawiecki #google #tłumaczenie #oświadczenie #IPN #Izrael #Polska #historia #wpadka #PO #totalna opozycja #fake news

Michał Gradus