GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Pijarowskie posunięcie Tuska: Arłukowicz w PO

Premier Donald Tusk zaproponował współpracę Bartoszowi Arłukowiczowi z klubu SLD. Poseł się zgodził. Wystartuje z list PO i dostanie pracę w Kancelarii Premiera.

Premier Donald Tusk zaproponował współpracę Bartoszowi Arłukowiczowi z klubu SLD. Poseł się zgodził. Wystartuje z list PO i dostanie pracę w Kancelarii Premiera.

Arłukowicz obejmie funkcję sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jak pisze Wirtualna Polska - "poseł będzie pełnomocnikiem przy budowaniu relacji administracji państwowej i rządu z ludźmi, którzy czują się wykluczeni i będzie odpowiadał za koordynację pomiędzy tymi jednostkami."

Arłukowicz powiedział, że wystartuje w wyborach z listy PO, jeżeli dostanie taką propozycję.

Rzecznik PiS Adam Hofman uważa, że odejście z klubu SLD Bartosza Arłukowicza i jego współpraca z rządem świadczy o tym, że PO próbuje sięgać po lewicowy elektorat, bo traci dotychczasowych wyborców. Jego zdaniem, nie przyniesie to jednak wielkiego skutku.

"Tonący brzytwy się chwyta. Donald Tusk jest tonącym. Świadczą o tym niespełnione wyborcze obietnice czy szalejąca drożyzna. Bartosz Arłukowicz jest brzytwą. Pokazał, że potrafi być ostry.
Co prawda to ostrze było dotychczas skierowane przeciwko Tuskowi i jego partii. Tusk bardziej się tą brzytwą poharata niż ogoli"
- powiedział Hofman. 

W jego opinii, "PO często wykonuje takie ruchy". "Tym razem chce sięgnąć po elektorat lewicy, bo jej własny od niej odchodzi załamany niespełnionymi obietnicami. To rzecz krótkotrwała i nie przyniesie wielkiego skutku. Sytuacji ludzi to nie zmieni" - powiedział polityk PiS. 

Rzecznik odniósł się też do wypowiedzi Arłukowicza, który tłumaczył opuszczenie klubu SLD m.in. tym, że wymagano od niego głosowania ramię w ramię z szefem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Hofman zaznaczył, że w parlamencie często kluby głosują razem. "Z tego nie można tworzyć argumentu, że PiS współpracuje SLD. Nie będziemy współpracować także po wyborach" - oświadczył. 

Według rzecznika PiS, premier Tusk nie wyklucza koalicji z SLD po wyborach parlamentarnych. Zwrócił uwagę m.in., że koalicja PO-SLD zawiązywana jest często w samorządach.



 

 



Źródło:

Marek Nowicki