Jarosław Molga
O autorze
Autor nie dodał jeszcze swojego opisu.
Setki tysięcy złotych dla Stróżyka i "ekspertów" jego komisji. "Narzędzie odwetu w rękach pogrobowców z WSI"
Ponad 234 tys. złotych – tyle gen. Jarosław Stróżyk zarobił za kierowanie Komisją ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich na bezpieczeństwo wewnętrzne i interesy Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2004-2024. Z łącznego kosztu funkcjonowania Komisji – blisko 3,3 mln zł – aż 2,8 mln. przeznaczono na wynagrodzenia dla jej członków. – To pieniądze wydane całkowicie bezproduktywnie. W porównaniu do komisji prof. Cenckiewicza, która przygotowała liczący kilkaset stron raport, ta kierowana przez gen. Stróżyka nie przygotowała żadnego konkretnego dokumentu, a on sam dostał za to blisko ćwierć miliona złotych – mówi senator Wojciech Skurkiewicz.
Wielomiliardowa dziura w NFZ. Minister zdrowia nie wie, czy nie będzie ograniczeń w leczeniu
Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda przyznała publicznie: w tym roku w systemie ochrony zdrowia brakuje 14 mld zł, a w przyszłym zabraknie 26 mld. Jednocześnie publicznie przyznała, że nie wie, czy brak pieniędzy nie spowoduje ograniczeń w leczeniu. Wiadomo już jednak, że powoduje, o czym świadczy wstrzymywanie procedury wszczepiania endoprotez. – Nie czuję się bezpiecznie, kiedy premier nie daje pieniędzy na ochronę zdrowia. To jest realne ryzyko dla bezpieczeństwa zdrowotnego Polaków – mówi Janusz Cieszyński, były wiceminister zdrowia, poseł PiS.
Dość słów, musimy mieć się czym bronić! Kontrole PiS po ataku
- To był test nie tylko gotowości naszych systemów. To był moment krytyczny, w którym musimy powiedzieć sobie wszyscy prawdę o tym, w jakim stanie jest nasz potencjał obronny. Od dwóch lat nie są aktualizowane plany modernizacji armii. Nie modernizowano systemu antydronowego polskiej produkcji, a już są zapowiedzi kupna systemu niemieckiego. Musimy poznać szczegółowo, jak, czym i w jaki sposób walczono z rosyjskimi dronami. Debata w Sejmie na te pytania nie odpowie – mówią „Gazecie Polskiej Codziennie” Bartosz Kownacki i Andrzej Śliwka.
"Gazeta Polska Codziennie": Dominik B. traci wzrok, a rekordzista siedzi za kratami już 13 miesięcy
Jest wniosek obrony tracącego w areszcie wzrok Dominika B. do ETPC o wydanie tzw. zarządzenia tymczasowego o wypuszczenie go z aresztu. Prokurator Zok odciął rodzinie i obrońcom możliwość kontaktu z aresztowanym. Jego sytuacja to tylko jeden z przykładów, jak działają areszty wydobywcze obecnej władzy. Brat Jarosława Sellina znajduje się za kratami już 13. miesiąc. – Te areszty to powrót do czasów komunizmu i hańba na skalę Europy. Słowa Tuska i nominacja Żurka dowodzą, że takich represji będzie więcej – komentuje Marcin Warchoł, były wiceminister i minister sprawiedliwości.