Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Chaos w wyborczych wynikach trwa. Gdzie jest blisko trzy tysiące głosów oddanych na M. Wąsika?

Wydawało się, że większość błędów i zafałszowanych wyników wyborczych została już opisana. Jednak nie.

Zbyszek Kaczmarek
Wydawało się, że większość błędów i zafałszowanych wyników wyborczych została już opisana. Jednak nie. Porównując wyniki głosowania do Sejmiku Mazowieckiego opublikowane przez PKW oraz przez Wojewódzką Komisję Wyborczą nic się nie zgadza. Wyborcze dane są błędne przy każdym nazwisku. A to tylko kandydaci z komitetu PiS.  

Przy nazwisku Macieja Wąsika wynik różni się niemal o 3 tysiące głosów. - To jest nieprawdopodobne, że mając taki aparat, pieniądze, oni nie mogli wprowadzić prawidłowych wyników wyborów do systemu. Problem polega na tym, że skończył się czas składania protestów wyborczych. Nie jestem więc dziś w stanie zweryfikować czy głos oddany na mnie, czy kogoś innego został faktycznie zapisany danej osobie - mówi portalowi niezalezna.pl warszawski samorządowiec Maciej Wąsik.

Wczoraj na Twitterze Maciej Wąsik, wybrany do Sejmiku Mazowieckiego, opublikował wpis:



- Nie sądzę, aby ktoś próbował zaniżyć mi liczbę głosów. To bardziej pokazuje chaos jaki panuje w PKW. To jest nieprawdopodobne, że mając taki aparat, pieniądze, oni nie mogli wprowadzić prawidłowych wyników wyborów do systemu, żeby było to przejrzyste. Problem polega na tym, że skończył się czas składania protestów wyborczych. Nie jestem więc dziś w stanie zweryfikować czy głos oddany na mnie, czy kogoś innego został faktycznie zapisany danej osobie. To nie przystoi polskiemu państwu, aby te dane tak się różniły - mówi Wąsik.
 
Dane na oficjalnej stronie PKW:


Komunikat Wojewódzkiej Komisji Wyborczej z 22 listopada 2014 r.



Zasugerowani wpisem M. Wąsika, początkowo zwróciliśmy uwagę jedynie na liczby przy jego nazwisku. A dokładnie analizując oba protokoły dokonaliśmy zdumiewającego odkrycia - porównując wynik pierwszych siedmiu osób (screen dokumentu PKW) z tymi samymi osobami z drugiego dokumentu, czyli Wojewódzkiej Komisji Wyborczej, okazało się, że... nic nie pasuje! Liczba głosów przy każdym kandydacie się różni.

Wąsik dodaje, że warto zapoznać się z wpisem męża zaufania w protokole wyborczym dotyczącym wyborów w gminie Dzierzgowo wybory2014.pkw.gov.pl:
 
Wybory Samorządowe 16.11.2014 ZARZUTY i UWAGI do PROTOKOŁU MĘŻA ZAUFANIA obecnego w godz 6.00-16.30 Komisja Wyborcza Obwód nr 5 Rzęgnowo:

1. W chwili otwarcia lokalu nie wszystkie karty do głosowania były ostemplowane. Całość kart do głosowania została ostemplowana dopiero o godzinie 8.45.

2. Do godziny 15.45 karty były pobierane aż 3 razy, co wzbudziło zdziwienie męża zaufania.

3. Przewodnicząca Komisji nie pozwoliła mężowi zaufania stanąć za swoimi plecami, przez co nie mógł obserwować zgodności danych osobowych na listach oraz w dowodach tożsamości.

4. Przewodnicząca poinformowała męża zaufania, że w tej komisji wyborcy głosują bez okazywania dokumentów tożsamości i zdarzało się tak w poprzednich wyborach. Przewodnicząca dodała, że jest rzeczą normalną, że wyborcy głosują w imieniu innych osób (na przykład rodzice w imieniu swoich dzieci). Jednak po zwróceniu uwagi przez męża zaufania, że tak być nie powinno, przewodnicząca oświadczyła, że weryfikacja dowodów tożsamości będzie przeprowadzana. Co też miało miejsce.

5. Pierwszy wyborca otrzymał niewłaściwą kartę (z innego okręgu), ale nie chciał jej oddać komisji, bo – jak stwierdził - już ją wypełnił. Otrzymał nową, właściwą, wrzucił do urny obie karty. 6. Bardzo wielu wyborców (m.in. o godz. 10.18, 11.20, 12.25, 13.00, 13.05) wyrażało zdziwienie, a nawet oburzenie faktem wymagania przez członków komisji okazywania dowodu tożsamości. O godz 13.20 wyborca stwierdził (przecież nigdy wcześniej nie było takiego obowiązku). 7. Członkowie komisji w momencie zgłaszania uwag do protokołu przez męża zaufania stwierdzili, że nie ma on takiego prawa. 8. Przewodnicząca oraz wiceprzewodnicząca komisji poinformowały męża zaufania, że w przypadku gdy trzech członków komisji potwierdzi tożsamość wyborcy, wówczas może on wziąć udział w głosowaniu bez okazania dowodu tożsamości. Członkowiek komisji szukali potwierdzenia tego faktu w wytycznych dla obwodowych komisji, ale nie znaleźli.

Artur Sokołowski (z upoważnienia przekazał Maciej Pawlicki)

UWAGI MĘŻA ZAUFANIA obecnego od godz 16.30 do sporządzenia protokołu:

1. U wyborców obecnych po godzinie 16.30 weryfikacja tożsamości na podstawie dowodów była przeprowadzana.

2. Komisja umożliwiła mężowi zaufania obserwowanie głosowania i liczenia głosów, przebiegło ono bez zakłóceń.

3. Podczas liczenia głosów okazało się istnieje dramatyczna niewiedza wyborców na temat zasad głosowania na karty wielostronicowe. Liczba głosów nieważnych gdy karta jest jedna wyniosła 1,7 procent, natomiast przy głosowaniu na kartę wielostronicową – ponad 30 procent

Maciej Pawlicki

 



Źródło: niezalezna.pl

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
JW
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo