służby specjalne
Służby, czyli ludzie w maskach
Już pod koniec listopada, na Targach Książki Historycznej, ukaże się książka Piotra Woyciechowskiego „Służby Specjalne” (Wydawnictwo LTW). To zbiór esejów i artykułów opowiadających o służbach specjalnych III RP i czasów PRL-u. Przeczytamy m.in. o kulisach zamordowania ks. Franciszka Blachnickiego, niemocy lustracyjnej czy wreszcie o agentach, ludziach WSI i SB. To opis konkretnych przypadków, czyli osób, które etatowo pracowały w służbach specjalnych lub osób, które z takimi służbami współpracowały. Z książki wyłania się przerażający obraz komunistycznej ośmiornicy, która przetrwała do naszych czasów niosąc zło i nieustannie szkodząc Rzeczypospolitej.
Kto skorzystał na mieszkaniowym eldorado za rządów PO-PSL? Kamiński wymienia znane nazwiska
Mariusz Kamiński, europoseł PiS i były szef MSWiA, odniósł się w mediach społecznościowych do insynuacji wysuwanych przez obecnego szefa resortu, Tomasza Siemoniaka. - Wcześniej powstała praktyka wynajmowania mieszkań na czas nieokreślony i tak do dziś mieszkaniem z zasobów MSWiA dysponuje Pan Paweł Wojtunik, gdyż podpisano z nim umowę na czas nieokreślony, pomimo, że od 2015 r. nie pełnił żadnej funkcji w służbach - wskazał Kamiński.
Rozliczyć za legalnie stosowanego Pegasusa. Ale najpierw sędziów, wydających zgody
Coraz ciężej będzie posadzić kogokolwiek za używanie Pegasusa. Nadzieję na to wyraziła ostatnio Renata Grochal na łamach "Newsweeka", ale wszystko wskazuje na to, że będzie ona płonna. Cztery miesiące po przejęciu kontroli nad prokuraturą i służbami nie udowodniono w tej sprawie nic. Ba, ostatnio wypłynęły nazwiska sędziów, wydających zgodę na stosowanie Pegasusa. Cóż za zaskoczenie - są to przeciwnicy reformy sądownictwa w wydaniu Zbigniewa Ziobry i PiS.