Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Media

Wojna za granicą, a służby zajmują się TV Republika. Sakiewicz: Prowadzone są przeciw nam działania operacyjne

- Dostajemy od różnych ważnych osób z tej i z tamtej strony informacje, że są prowadzone działania operacyjne prokuratury i służb specjalnych, ABW, które dotyczą kilku naszych reklamodawców, a szczególnie jednego, ale też dotyczą samej TV Republika. Mają na celu sklejenie nas z czymś, co będzie kompromitujące, nawet, jeśli nie mamy o tym zielonego pojęcia, nie mamy żadnego na to wpływu, to mamy próbę takiego sklejenia. Takie działania są poważnym przestępstwem, tu nie ma wątpliwości - powiedział dzisiaj prezes TV Republika, Tomasz Sakiewicz.

Telewizja Republika rośnie w siłę, a to nie może podobać się przeciwnikom wolności słowa. Od długiego czas stacja i jej dziennikarze spotykają się z ostracyzmem, wykluczaniem i czasem wprost z hejtem ze strony obozu rządzącego obecnie w Polsce.

Dziś TV Republika podała, że służby specjalne mają przygotowywać prowokację, która uderzy w stację - i docelowo ma doprowadzić do jej skompromitowania lub nawet zamknięcia.

- Mamy splot różnych działań. Co wiemy oficjalnie - mamy śledztwo prokuratury ws. CPAC z żądaniem dostarczenia wszystkich materiałów i wszystkich gości, którzy tam się pojawili, łącznie z agentami Secret Service. (…) Mamy pismo UOKiK ws. jednego z naszych reklamodawców, który był też na CPAC. W tym czasie dostajemy od różnych ważnych osób z tej i z tamtej strony informacje, że są prowadzone działania operacyjne prokuratury i służb specjalnych, ABW, które dotyczą kilku naszych reklamodawców, a szczególnie jednego, ale też dotyczą samej TV Republika. Mają na celu sklejenie nas z czymś, co będzie kompromitujące, nawet, jeśli nie mamy o tym zielonego pojęcia, nie mamy żadnego na to wpływu, to mamy próbę takiego sklejenia. Takie działania są poważnym przestępstwem, tu nie ma wątpliwości

- powiedział na antenie TV Republika prezes stacji, Tomasz Sakiewicz.

Ocenił, że takie działania są robiono po to, "by zatkać usta najsilniejszemu ośrodkowi niezależnemu od władzy, który tworzy sferę wolnej debaty, zasiać niepewność wśród naszych, bo przecież żyjemy z państwa wpłat, przestraszyć reklamodawców".

Tomasz Sakiewicz zwrócił uwagę, że reklamodawcy powracają na antenę TV Republika.

- Mamy informacje, że reklamodawcy, którzy zostali w TV Republika gwałtownie zajęli na rynku miejsce tych, którzy odeszli. 10 mln ludzi to 10 mln ludzi, tego oszukać się nie da, jeśli ktoś się reklamuje wśród 10 mln ludzi w ich ulubionej stacji, a drugi znika, to ten pierwszy zyskuje ogromną przewagę. Zwłaszcza, że te reklamy u nas są naprawdę tanie

- dodał.

Źródło: niezalezna.pl