Stuprocentowy wzrost liczby ataków
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej wicepremier i minister cyfryzacji zwrócił uwagę, że tylko w pierwszym półroczu tego roku zgłoszono ponad 400 tys. incydentów związanych z cyberatakami i podjęto ok. 100 tys. działań służb związanych z rozpoznaniem tych, które rzeczywiście wskazywały na ataki.
Rok do roku, jak wskazał Gawkowski, liczba incydentów zwiększyła się o 100 proc. – w całym 2023 r. zgłoszono ich 370 tysiecy.
"W ostatnich dniach dzięki współpracy służb związanych z ministrem koordynatorem służb i służb zaangażowanych przy Ministerstwie Cyfryzacji udało się rozbić grupę dywersantów, która w Polsce miała określone cele i była adresowana z określonego miejsca" – poinformował Gawkowski.
Dodał, że celem działań białoruskich i rosyjskich służb w Polsce w zakresie cyberbezpieczeństwa było wyłudzanie informacji, doprowadzenie do szantaży indywidualnych i instytucjonalnych i prowadzenie de facto cyberwojny.
Ataki na POLAD-ę, na PAP
Zaczęło się od POLADY (Polskiej Agencji Antydopingowej), która była elementem szerszej gry operacyjnej służb, które miały za zadanie na jej podstawie wypracować wektory wejścia do innych polskich instytucji – tych na poziomie samorządowym i tych na poziomie firm państwowych, które związane są z obszarem bezpieczeństwa
– powiedział minister cyfryzacji.
Zapewnił, że "te wszystkie instytucje zostały przez służby poinformowane". "Są one objęte postępowaniem operacyjnym, ale cel operacyjny, który wyznaczyli sobie adwersarze, czyli wejście, wyłudzenie danych, a później szantaże – został zatrzymany" – powiedział Gawkowski. Zaznaczył, że to olbrzymi sukces Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Naukowo Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK), przy współpracy ze służbami wojskowymi.
Według szefa resortu cyfryzacji celem ataków było doprowadzenie do paraliżu w zakresie politycznym, militarnym i gospodarczym państwa.
Dodał, że służby podległe ministrowi Tomaszowi Siemoniakowi i służby współpracujące z resortem cyfryzacji co tydzień spotykają się na połączonych centrach operacji cyberbezpieczeństwa.
Tam ta koordynacja została wzniesiona na wyższy poziom. Dzisiaj takie incydenty, jak w przypadku chociażby PAP-u, realizowane są w czasie rzeczywistym. Przy współpracy z ministrem widzieliście państwo, że w przypadku PAP-u reakcje były w ciągu minut
– dodał.
Kilkanaście osób aresztowanych
Szef MSWiA Tomasz Siemoniak przekazał, że w związku z próbami dywersji od początku roku aresztowano kilkanaście osób.
Od stycznia tego roku jest kilkanaście osób aresztowanych w związku z planowaniem i próbami podjęcia dywersji. Te działania zawsze też mają swoje odzwierciedlenie w sieci, czy to jeśli chodzi o organizację, czy jeśli chodzi o propagandę wokół tych spraw
– mówił Siemoniak.
Zaznaczył, że wyciągając wnioski z tych sytuacji, wzięto pod uwagę, że niektóre przepisy obowiązują dziesiątki lat i planowana jest ich zmiana. "Chcemy podjąć trud zmian w przepisach" – zapowiedział Siemoniak, wskazując, że będzie to wspólne działanie z ministrem cyfryzacji i całym rządem.
Szef MSWiA podkreślił, że kierunek tych zmian powinien być taki, by rozszerzyć przepisy, które dotyczą komunikacji elektronicznej.