Zaczynają się sprawdzać scenariusze przewidujące, że w związku z pandemią firmy będą przenosić łańcuchy dostaw oraz procesy produkcyjne z Azji do Polski. Nowe inwestycje w naszym kraju zapowiedziały właśnie duże zachodnie koncerny. – Polska jest przygotowana na boom inwestycyjny z zagranicy, choć trzeba będzie na niego jeszcze trochę poczekać – komentuje ekspert.
Amerykański koncern Align Technology, główny światowy producent urządzeń medycznych zajmujący się m.in. projektowaniem i produkcją skanerów wewnątrzustnych oraz produktów dla stomatologii ortodontycznej, ogłosił właśnie plany otwarcia nowego zakładu produkcyjnego w Polsce. Nowa wrocławska fabryka będzie pierwszym tego typu zakładem Align w regionie EMEA i trzecim na świecie po Juarez w Meksyku i Ziyang w Chinach. Według zapewnień spółki w nowym zakładzie do końca 2025 r. zatrudnienie stopniowo znajdzie nawet 2,5 tys. osób.
Z kolei austriacki producent rowerów dziecięcych Woom przeniesie 40 proc. swojej produkcji z Azji do Polski. Zdaniem dyrektora wykonawczego spółki Guido Dohma pandemia przyniosła zmianę sposobu myślenia decydentów w firmach. – Wszyscy producenci w branży rowerowej sprowadzają części z Azji. Firmy mocno odczuły skutki przestojów w dostawach. Obecnie korzystają zaś ci, którzy produkują w Europie – ocenił.
Według Jakuba Kurka, zastępcy dyrektora w firmie doradczej Cresa Polska, duże firmy nie chcą być zależne wyłącznie od dostaw z Azji, dlatego analizują przeniesienie swoich linii produkcyjnych do Europy. Dodaje, że chociaż trend ten znacznie wyprzedził pandemię COVID-19, to lockdown i zamykanie kolejnych granic dodatkowo uwypukliły problem.
– Jednak pomimo atrakcyjności Polski jako lokalizacji przemysłowej na kontynencie europejskim, podejmowanie decyzji dotyczących m.in. relokacji funkcji produkcyjnych lub logistycznych jest bardzo złożonym procesem, który wymaga gruntownej analizy i czasu na realizację
– zauważa Kurek. Dlatego, w jego opinii, nie powinniśmy oczekiwać, że masowa migracja operacji produkcyjnych z Azji do Polski nastąpi niebawem. – Polska niewątpliwie na tym skorzysta, ale trzeba będzie na to trochę poczekać – wskazuje.
Jego zdaniem Polska jest przygotowana na wspieranie firm produkcyjnych planujących ulokowanie nowych fabryk w naszym kraju. – Jest też atrakcyjnym miejscem do lokowania produkcji – ze względu na centralną lokalizację w Europie, dobrze przygotowaną kadrę inżynierską, a także gotowych inwestować w kraju deweloperów przemysłowo-magazynowych i różne atrakcyjne formy finansowania – podsumowuje ekspert.