Paweł Kasprzak
Giertych na aucie oskarża Lewicę. A.M. Żukowska dla Niezalezna.pl: Nikt nie chciał podżyrować jego startu
Roman Giertych ostatecznie pożegnał się z możliwością kandydowania do Senatu w ramach tzw. paktu senackiego. Winą obarczył Lewicę, która miała się temu ostro sprzeciwiać, jednak jak wynika z naszych ustaleń, nie tylko Lewica nie chciała firmować jego wyborczej przygody. - Widać, że nikt nie chciał wziąć na siebie tej odpowiedzialności, a oczywiste jest, że na pewno nie zrobiłaby tego Lewica. Nikt nie chciał podżyrować jego udziału w pakcie senackim – powiedziała nam poseł Anna Maria Żukowska, komentując pretensje Giertycha.
Szef Obywateli RP był gościem telewizji Wpolsce.pl. Ostro zaatakował Jarosława Kaczyńskiego
Lider Obywateli RP, znany z wywoływania burd na ulicach i prób blokowania miesięcznic smoleńskich oraz protestów pod Sejmem, został zaproszony do programu Wpolsce.pl. "Widzę dzisiaj prezesa rządzącej partii Jarosława Kaczyńskiego, który na dosyć prywatnych w końcu ceremoniach dysponuje usunięcie wbrew przepisom nas sprzed swojego oblicza policji państwowej" - opowiadał, rządy PiS nazywając z kolei "dopustem bożym".
Szef Obywateli RP już się odgraża. A minister pisze o ludziach, którzy dziś rzucali się pod koła aut
Marsz Pamięci w 95. miesięcznicę smoleńską obserwowała grupka Obywateli RP. - Zrobimy wszystko, żeby (za miesiąc - red.) pojawił się tu wielotysięczny, potężny tłum demokratów - mówił lider ugrupowania Paweł Kasprzak. Z kolei minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński wspomniał na Twitterze o osobach, które rzucały się pod samochody rodzin ofiar jadących na mszę świętą.