Jacek Saryusz-Wolski
Saryusz-Wolski odczarowuje groźby Brukseli. „Prowizorium jest dla Polski i Węgier korzystniejsze”
Porozumienia na tym szczycie nie będzie i nie może być, ponieważ tamta strona nie chce ani o jotę ustąpić. (…) W związku z czym, jeżeli nie chcą naprawdę blokować budżetu odbudowy - bo to oni go blokują - to powinni wycofać to rozporządzenie. Kropka. I pozostać na stanowisku takim, jakie Polska i Węgry proponują – czyli wiernym Traktatowi, zwłaszcza art. 7 i konkluzjom z lipca, czyli pkt. 23 tych konkluzji. Jeśli chcą nadal blokować – proszę bardzo – wchodzi prowizorium. Prowizorium jest dla Polski i Węgier i w ogóle dla Europy Środkowo-Wschodniej korzystniejsze, niż to co miało nastać – mówił dziś w programie „W Punkt” w Telewizji Republika europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski.
Saryusz-Wolski o rezolucji PE ws. praworządności w Polsce: sprawa jest bardzo poważna
- To może prowadzić do sytuacji, w których Polsce będą należne znaczące kwoty – bo teraz mówimy o budżecie siedmioletnim, plus koronafundusz, to jest w sumie dla całej Unii 1,8 biliona euro – które mogą być wstrzymywane uznaniowo, czy miałyby być wstrzymywane uznaniowo w procedurze, która też łamie zasady traktatowe. Tak, że sprawa jest bardzo poważna - powiedział europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski w rozmowie z Dorotą Kanią w Polskim Radiu 24.
Saryusz-Wolski odniósł się do raportu komisji PE. „Wszystkie narzędzia są dobre, byleby Polsce przyłożyć”
- Tam jest wszystko, to jest bigos. Od manifestacji Kazika w Trójce, aborcji i LGBT oraz wszystkich możliwych wydarzeń, a wszystko to pozornie, ale bezpodstawnie związane z procedurą art. 7, która trwa od 2017 roku. Wszystkie narzędzia są dobre, byleby Polsce przyłożyć - mówił w programie "Jedziemy" Michała Rachonia Jacek Saryusz-Wolski, europoseł Prawa i Sprawiedliwości.