edukacja

Po likwidacji prac domowych, walce z religią w szkołach oraz wprowadzaniu "wychowania zdrowotnego", przyszedł czas na kolejny pomysł na edukację w resorcie Barbary Nowackiej. Tym razem - byłaby to reforma w zakresie stawiania stopni.

Ministerstwo Edukacji Narodowej ukrywa listę ekspertów, którzy pracowali nad podstawą programową i odpowiadają za usunięcie m.in. utworów Jarosława Rymkiewicza czy Jacka Dukaja z wykazu lektur obowiązkowych. Resort nie jest w stanie udzielić odpowiedzi na pytania o ich imiona i nazwiska, stopnie naukowe oraz argumentację jakiej użyli.

Jeszcze kilka dni temu minister edukacji narodowej Barbara Nowacka zapewniała, że „nie ma powodu, by wymieniać podręczniki ze względu na uszczuplone podstawy programowe”. Tymczasem rodzice lawinowo alarmują, że szkoły wymagają zaktualizowanych podręczników, co wiąże się ze sporymi kosztami. – Ostrzegaliśmy, że tak będzie – mówi „GPC” Lesław Ordon, rzecznik oświatowej Solidarności.