Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Resort zdrowia bierze się za szkoły. Dzieciom serwuje dietę planetarną

Nowe przepisy już są gotowe, a ich wdrożenie zaplanowano z dużym wyprzedzeniem. Chodzi o szkoły, uczniów i to, co codziennie trafia na ich talerze. Niektóre decyzje budzą spore wątpliwości. Pewne jest jedno, lista zmian jest długa, a konsekwencje odczują nie tylko stołówki i sklepiki, ale całe szkolne życie.

Od 1 września 2026 roku szkolne sklepiki i stołówki będą funkcjonować według nowych zasad. Ministerstwo Zdrowia opublikowało projekt rozporządzenia, które ma na nowo zdefiniować sposób żywienia dzieci i młodzieży w placówkach edukacyjnych. 

Reklama

Zmiany w żywieniu w szkołach

W grę wchodzi nie tylko ograniczenie szkodliwych produktów, ale także promowanie tzw. diety planetarnej. W praktyce – wzbudza wiele pytań.

Pierwszym zaskakującym punktem zmian jest całkowity zakaz sprzedaży kawy i wszystkich napojów zawierających kofeinę. I to nie tylko w podstawówkach. Zakaz obejmie wszystkie szkoły, niezależnie od wieku uczniów. Dotknie też automaty vendingowe.

W teorii chodzi o zdrowie. Jak wynika z badań, w ostatnich latach wśród polskiej młodzieży wzrosła ilość spożywanej kofeiny. W praktyce o dość odważne podejście do samodzielności młodzieży. Nawet maturzysta nie kupi sobie w szkole kawy przed sprawdzianem.

Co to jest dieta planetarna?

Kolejnym elementem reformy są nowe listy produktów dopuszczonych do sprzedaży. Szkoły będą mogły oferować jedynie pieczywo, sałatki, mleko i napoje roślinne, świeże warzywa i owoce, przeciery, koktajle czy orzechy bez dodatków. Wszystko w wersji możliwie najmniej przetworzonej. To ruch w dobrą stronę, ale przy tak restrykcyjnych zasadach pojawia się pytanie, kto faktycznie będzie te sklepiki prowadził.

Najwięcej emocji wzbudza jednak dieta planetarna, która po raz pierwszy pojawia się w polskich regulacjach oświatowych. Ministerstwo chce, aby dzieci przynajmniej raz w tygodniu jadły w szkole pełnoprawny posiłek roślinny, oparty na nasionach roślin strączkowych. Natomiast mniej ma być potraw mięsnych. Raz w tygodniu ma być serwowana ryba, natomiast codziennie warzywa i owoce.

Projekt rozporządzenia reguluje także wartość energetyczną posiłków: od 20% dziennego zapotrzebowania dla dań jednodaniowych po 30% dla dwudaniowych. W przedszkolach wymagana będzie realizacja 75% normy żywieniowej, rozliczanej dekadowo. Dodatkowo ma dojść do ograniczenia smażonych potraw. Ważne natomiast będzie promowanie sezonowości.
 

Źródło: niezalezna.pl
Reklama