Zagraniczne lokale wyborcze pękają w szwach. Polacy znajdujący się poza ojczyzną zmuszeni są do odczekania swojej kolejki. Rekordowe zainteresowanie odnotowano m.in. w Nowym Jorku, ale też w Europie, tj. Mediolanie czy Londynie. Zdjęcia z lokali wyborczych potwierdzają wysoką frekwencję.
Kilka dni temu informowaliśmy również o historycznym zainteresowaniu trwającymi obecnie wyborami parlamentarnymi na Wyspach.
Rekordowa liczba 97 859 obywateli polskich przebywających w Wielkiej Brytanii zarejestrowała się, aby wziąć udział w niedzielnych wyborach do Sejmu i Senatu
- poinformowała w piątek ambasada RP w Londynie.
Przypomnijmy, że przed wyborami parlamentarnymi w 2015 r. w Wielkiej Brytanii zarejestrowało się ponad 63 tys. Polaków, w 2011 r. liczba ta przekraczała 29 tys. osób, w 2007 r. - ponad 48 tys., a w 2005 r. - nieco ponad 2,8 tys.
Wysoka frekwencja zapowiadała się też na Węgrzech. Jak informował Polski konsul Marcin Sokołowski, tylko w Budapeszcie liczba chętnych do udziału w wyborach przekroczyła 1300 osób. Nigdy wcześniej liczba wyborców nie przekraczała 800. W majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego wzięło udział 690 osób, przy czym 500 było zarejestrowanych, a 190 głosowało na podstawie zaświadczeń wydanych przez gminy.
Jak pokazał na Twitterze dziennikarz Patryk Serwański, w Mediolanie w kolejce trzeba było odstać nawet półtorej godziny. W innych europejskich miastach kolejki były porównywalne.
Solidna kolejka do Konsulatu w Mediolanie - ponoć na półtorej godziny @RMF24pl pic.twitter.com/q79qUQTur6
— Patryk Serwański (@Serwanski_P) 13 października 2019
W Rzymie kolejka wydłużyła się gdzieś do dwóch godzin... #wybory pic.twitter.com/cjkZ0ua13w
— Tomasz Krzyżak (@TKrzyzak) 13 października 2019
Kolejka do glosowanie Milano pic.twitter.com/u5psLy26MF
— Bea (@Beatric74261184) 13 października 2019
W Stanach Zjednoczonych łącznie zarejestrowało się blisko 32 tys. polskich wyborców. W porównaniu do roku 2015, liczba ta wzrosła o 5 tys. W sieci przybywa nagrań ukazujących ogromne kolejki do lokali wyborczych.