Niedźwiedzie podchodzą do domostw na Podkarpaciu. Wydano specjalne zezwolenie

Kilka dni temu na stronach Urzędu Gminy Czarna (woj. podkarpackie) pojawiła się informacja o zezwoleniu RDOŚ na "umyślne płoszenie osobników niedźwiedzia brunatnego". Jak czytamy w zamieszczonym na stronie dokumencie, powodem takiej decyzji są liczne zgłoszenia mieszkańców miejscowości Olchowiec o "niedźwiedziach niewykazujących lęku przed człowiekiem i podchodzących pod zabudowania w poszukiwaniu żeru w centrach miejscowości nawet w ciągu dnia".

12 lipca wójt gminy, Bogusław Kochanowicz, wysłał do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Rzeszowie pismo z prośbą o wydanie zezwolenia na płoszenie osobników "przy użyciu petard, pistoletu hukowego, broni gazowej do 17 kJ z użyciem kul gumowych i z gazem pieprzowym". Włodarz gminy tłumaczył to "realnym zagrożeniem (...) dla życia i zdrowia mieszkańców" Olchowca.

RDOŚ wydał taką zgodę, zastrzegając, że przy płoszenie nie może dochodzić do "uszkodzeń i okaleczeń" zwierzyny, jak również nie może być ona chwytana, odławiana lub zabijana. Dopuszczalne jest płoszenie w odległości do 200 metrów od zabudowań, ale nie na terenach rezerwatów czy ustalonych stref ochrony.

RDOŚ podkreśla, że prowadzone działania - z uwagi na ograniczony zasięg - nie będą zagrażały dziko żyjącej populacji niedźwiedzia brunatnego. Zezwolenie wydane przez Dyrekcję ma obowiązywać do końca sierpnia 2021 r. 

Dodatkowo gmina Czarna nakłania - w szczególności turystów - do tego, by nie prowokowali zwierząt do podchodzenia pod siedliska ludzkie np. poprzez wyrzucanie jedzenia. Na terenie gminy rozmieszczono również tablice ostrzegawcze i zaapelowano do mieszkańców o ostrożność.

 

Źródło: niezalezna.pl, interia.pl, czarna.pl