Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Putin czytał raport komisji Millera? Dzisiaj skorzystał z ich manipulacji, gdy mówił o Smoleńsku

Podczas spotkania z dziennikarzami, Władimir Putin mówił o katastrofie smoleńskiej. I powtórzył tezę lansowaną w pełnych kłamstw raportach MAK i komisji Millera.

premier.gov.ru/creativecommons.org/ licenses/by/3.0/

Dzisiaj odbywa się doroczna konferencja prezydenta Rosji - w wyreżyserowanym spektaklu Władimir Putin odpowiada na rozmaite pytania. Dzisiaj już pisaliśmy o jego planach na wybory, które odbędą się w marcu przyszłego roku.

CZYTAJ WIĘCEJ: Putin chce rządzić dalej. W wyborach wystartuje - UWAGA! - jako... "kandydat niezależny"

 

Polska Agencja Prasowa podała, że prezydent Rosji Władimir Putin mówił również o katastrofie smoleńskiej. I oświadczył, że na pokładzie polskiego samolotu prezydenckiego Tu-154M nie było wybuchów.

Putin stwierdził, że zostało to zbadane przez ekspertów polskich i rosyjskich.

Miał na myśli, tych z komisji Millera?

"Komisja Millera, omawiając ekspertyzy sporządzone przez spółkę współpracującą z Amerykanami, zamieniła określenie "strefy wybuchów" na "strefy pożarów"! Nagranie posiedzenia, na której dokonano tego fałszerstwa, przedstawił wczoraj wieczorem na posiedzeniu komisji obrony narodowej prof. Kazimierz Nowaczyk, szef podkomisji smoleńskiej Ministerstwa Obrony Narodowej"" - ujawnił tydzień temu portal niezalezna.pl

CZYTAJ WIĘCEJ: Dowód na ukrywanie wybuchów! Ekspert Macierewicza ujawnia skandaliczne nagranie komisji Millera

Jak widać, takie manipulacje dokonywane przez komisję kierowaną przez bliskiego współpracownika Donalda Tuska, są przydatne Putinowi do dzisiaj.

 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Katastrofa smoleńska #Władimir Putin

redakcja