Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Tusk ulegnie Berlinowi ws. polskich portów? Poseł PiS ostrzega: „Narastają silne sprzeciwy strony niemieckiej”

"Niestety, narastają sprzeciwy strony niemieckiej dotyczące rozbudowy portu kontenerowego w Świnoujściu, mimo tego że jeszcze rząd premiera Morawieckiego zdecydował, aby zbudować nowy tor wodny do tego portu tylko na polskich wodach terytorialnych, co wymaga znacznego wzrostu nakładów inwestycyjnych", pisze na łamach portalu salon24.pl, poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk.

Donald Tusk
Donald Tusk
European People's Party, CC BY 2.0 <https://creativecommons.org/licenses/by/2.0> - Wikimedia Commons

Odkąd władzę przejęła koalicja Tuska, pojawiły się obawy odnośnie przyszłości CPK oraz innych ważnych dla bezpieczeństwa Polski inwestycji. Również rozbudowy portu w Świnoujściu. 

Choć resort klimatu i środowiska zapewnił, że co do ważności tegoż przedsięwzięcia nie ma wątpliwości, w sieci pojawił się nieco inny problem. Ostrzegała o nim niedawno red. Aleksandra Fedorska z BiznesAlert.pl, zwracając się wówczas do "ministry" klimatu i środowiska

Doniesienia te wywołały ogromne poruszenie wśród polityków Zjednoczonej Prawicy. Więcej w tekście: 

Gospodarka w górę!

Temat ten jednak nie cichnie. Poseł PiS, Zbigniew Kuźmiuk, na łamach portalu salon24.pl opisał, jak duży wzrost gospodarczy Polska odnotowała właśnie dzięki funkcjonowaniu portów. Ten fakt ma być nie w smak Niemcom, którzy chcą zablokować kolejne inwestycje w związku z ich rozbudową. 

"Według danych ministerstwa infrastruktury polskie porty w latach 2015-2022 przyniosły ponad 3-krotny wzrost należności celno- podatkowych (VAT, akcyza i cła), a dochody budżetowe z tego tytułu wzrosły z 17,1 mld zł w 2015 roku do 58,3 mld zł w 2022 (w 2023 roku należy spodziewać dalszego ich wzrostu, ale nie ma jeszcze ostatecznych danych). W tym okresie był tylko jeden rok, kiedy te dochody spadły, ale dotyczy to 2020 roku, a więc roku pandemii i jej gospodarczych skutków, a więc bardzo wyraźnego zmniejszenia dostaw towarów drogą morską ze względu na okresowe zamknięcia portów w Chinach, ale także znaczące wzrost kosztów frachtów"

– pisze parlamentarzysta PiS.

I wskazuje, że "po tym spadku dochody te w kolejnych latach bardzo szybko zostały odbudowane, co więcej, dwa ostatnie lata tego okresu, to wręcz gwałtowny wzrost tych dochodów - w 2021 roku wyniosły one 44,1 mld zł, a w roku 2022 już 58,3 mld zł".

Polityk zwraca uwagę, że ten wzrost dochodów podatkowych ma związek z wyraźnym wzrostem tonażu. W 2015 roku tonaż miała wzrosnąć z 70 mln ton do 132 w roku 2022.

"Natomiast w roku 2023 mogą one przekroczyć 150 mln ton" - wskazuje Zbigniew Kuźmiuk.

I podkreśla: "największy przyrost tonażu przeładunków w I półroczu 2023 roku nastąpił w porcie w Gdańsku - aż 36%, w porcie w Gdyni - o blisko 8%, niewiele mniej w zespole portów Szczecin-Świnoujście".

Berlin niezadowolony

"Gwałtowny przyrost przeładunków w portach w Gdańsku i  w Gdyni jest związany z ogromnymi inwestycjami infrastrukturalnymi współfinansowanymi także ze środków budżetowych, w zespole portów Szczecin-Świnoujście te inwestycje na dużą skalę dopiero się rozpoczęły"

– pisze poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Niestety - jak zaznacza - "narastają sprzeciwy strony niemieckiej dotyczące rozbudowy portu kontenerowego w Świnoujściu, mimo tego że jeszcze rząd premiera Morawieckiego zdecydował, aby zbudować nowy tor wodny do tego portu tylko na polskich wodach terytorialnych, co wymaga znacznego wzrostu nakładów inwestycyjnych".

"Nowy tor podejściowy ma mieć aż 65 km długości i 500 m szerokości i będzie przebiegał w taki sposób, aby ominąć wody niemieckie, bo już wcześniej władze landowe i niektóre niemieckie organizacje ekologiczne, publicznie zapowiadały sprzeciwy w tej sprawie. Koszt tej inwestycji jest szacowany na ok. 10 mld zł, przy czym na sam tor ma być przeznaczone ok. 8 mld zł, a na inwestycje towarzyszące, miedzy innymi budowę falochronu, kwota ok. 2 mld zł"

– przypomina o decyzji Rady Ministrów z maja ubiegłego roku.

Zbigniew Kuźmiuk pisze również, że "dzięki tej inwestycji do portu kontenerowego w Świnoujściu, będą mogły docierać nawet największe kontenerowce o długości 400 m, szerokości ponad 60 m i zanurzeniu do 15 m, co oznacza, że w ciągu kilku najbliższych lat, port ten może być rzeczywistą konkurencją dla portu w Hamburgu".

"Gdyby nowy rząd na skutek niemieckich protestów zdecydował się na zahamowanie budowy nowego toru wodnego, będzie oznaczało także rezygnację z rozbudowy portu kontenerowego w Świnoujściu, który cieszy się coraz większym zainteresowaniem klientów, którzy korzystają z transportu morskiego, ponieważ świadczy on usługi wysokiej jakości, po znacznie niższych cenach niż porty niemieckie"  

– konkluduje.

Oglądaj Telewizję Republika na żywo: 

  

 



Źródło: niezalezna.pl, salon24.pl

#Niemcy #Polska #bezprawie Tuska #porty #inwestycje #rząd #Donald Tusk

Anna Zyzek