„GW” chce obrazić Smoleńskiem

„Posmoleńskie dzieci” – pod takim tytułem „Gazeta Wyborcza” publikuje zbiór tekstów o dziennikarzach znienawidzonych przez ekipę z ul. Czerskiej. Słysząc sam tytuł, bez informacji, kto jest autorem publikacji, w pierwszym momencie pomyślałem, że chodzi o reportaże poświęcone dzieciom ofiar katastrofy smoleńskiej.
Szybko się okazało, jak bardzo się pomyliłem. Dlaczego o tym wspominam? Zdążyliśmy już się przyzwyczaić do tego, że gdy przypomina się medialnemu salonowi jego totalitarne korzenie, reakcją nie jest przyznanie się, skrucha czy rachunek sumienia, tylko histeryczny wrzask i ciosy na oślep. Jednak użycie w celu zdyskredytowania przeciwników tak ogromnej tragedii narodowej, która przez pierwsze dni po 10 kwietnia 2010 r. łączyła wszystkich Polaków – to perfidia, która wystawia im najprawdziwsze świadectwo. Niesiołowizacji i palikotyzacji słowa "Smoleńsk" ciąg dalszy.

 

Źródło: Gazeta Polska Codziennie