PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Ubezpieczenia będą droższe

Ubezpieczenie majątku w tym roku może kosztować znacznie drożej. Wielu z nas nadal nie będzie stać na taki parasol.

Ubezpieczenie majątku w tym roku może kosztować znacznie drożej. Wielu z nas nadal nie będzie stać na taki parasol.

Rok 2012 będzie kolejnym okresem podwyżek cen polis majątkowych – mogą one być nawet dwucyfrowe. Firmy ubezpieczeniowe będą się starały wyrównywać straty, które poniosły na polisach komunikacyjnych. A to aż 2/3 rynku ubezpieczeń majątkowych! Ubezpieczyciele podliczyli na razie dziewięć miesięcy ubiegłego roku i wyszło im prawie 400 mln zł strat. Prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń Jan Grzegorz Prądzyński nie ukrywa, że podwyżki cen obowiązkowego OC są nieuniknione. Nieco mniej zdecydowanie mówi o dobrowolnym AC. Biedniejący kierowcy mogą z tych polis rezygnować, chyba że samochody zostały kupione na kredyt. Wówczas bank nie popuści i AC trzeba będzie wykupić.

W związku z kryzysem banki przykręciły kurek z kredytami hipotecznymi. Na dodatek ograniczają pożyczki na 100 proc. nieruchomości. Dotąd zamiast wkładu własnego kredytobiorcy przedstawiali często bankowi polisę ubezpieczeniową na jego pokrycie. Teraz firmom ubezpieczeniowym będzie trudniej rozwijać się na tym rynku.

Ubezpieczyciele wciąż liżą rany po 2010 r., kiedy Polskę nawiedziła powódź. Straty spowodowane przez żywioł były ogromne – wyniosły 4,5 mld zł. Zniszczone zostały majątki 66 tys. rodzin. Firmy ubezpieczeniowe wypłaciły 1,2 mld zł odszkodowań. Rok zakończył się gigantyczną stratą na działalności ubezpieczeniowej – 1,3 mld zł.

Ale nawet po tak bolesnych doświadczeniach Polacy nie rzucili się i nie rzucą na ubezpieczanie dorobku swojego życia. Skoro ceny polis idą w górę, wciąż niewielu rodaków na nie stać. Pod tym względem Polska znajduje się w ogonie Europy. Z ostatnich danych GUS-u wynika, że na jednego Polaka przypada składka 311 euro (razem z polisami życiowymi), podczas gdy średnia dla UE wynosi 2 tys. euro.

Może też się zdarzyć, że firmy powiązane z obcym kapitałem, a takich na naszym rynku jest większość, będą chciały rekompensować straty spółek matek. Klęski żywiołowe i katastrofy spowodowały w 2011 r. straty na 350 mld dol. Rok wcześniej wyniosły one 226 mld dol. Według wstępnych szacunków szwajcarskiej firmy SwissRe ubezpieczyciele wypłacili poszkodowanym za straty w 2011 r. 108 mld dol., czyli ponad dwa razy więcej niż rok wcześniej.



 



Źródło: