PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Projekt budżetu: 35 mld deficytu

Rząd przyjął projekt budżetu na 2012 roku. Deficyt ma wynieść 35 miliardów złotych, ale minister finansów założył bardzo optymistycznie, że wzrost PKB w przyszłym roku wyniesie 4 procent.

Rząd przyjął projekt budżetu na 2012 roku. Deficyt ma wynieść 35 miliardów złotych, ale minister finansów założył bardzo optymistycznie, że wzrost PKB w przyszłym roku wyniesie 4 procent.

Poza tym w projekcie budżetu dochody zaplanowano na poziomie 292 mld 813 mln zł, a wydatki na 327 mld 813 mln zł. Inflacja średnioroczna ma wynieść 2,8 proc. Prognozowany wzrost wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych dla gospodarstw domowych, emerytów i rencistów wynosi 3,1 proc.
Projekt budżetu wciąż zakłada, że w przyszłym roku w państwowej sferze budżetowej nie będzie wzrostu wynagrodzeń.

- Najbardziej istotna zmiana w projekcie budżetu na 2012 r. dotyczy obniżenia dochodów, które były przewidywane z nowego podatku akcyzy na węgiel - powiedział minister finansów Jacek Rostowski. Zastosujemy maksymalnie możliwe zwolnienia i wyłączenia z tego podatku. Skutek jest taki, że dochody będą w przyszłym roku mniejsze z tego tytułu o 2 mld zł. Zastąpimy ten ubytek wyższymi dochodami z udziałów Skarbu Państwa w spółkach różnego rodzaju - tłumaczył Rostowski.

- Nie przewidujemy, aby próg długu publicznego - 55 proc. PKB - był w jakikolwiek sposób zagrożony - dodał. Jak podkreślił Rostowski wprowadzono zmianę w strategii zarządzania długiem, która zakłada inny kurs wymiany: 4,35 zł za euro na 31 grudnia 2011 r. i na poziomie 4,00 zł na 31 grudnia 2012 r. W skutek tego przewidujemy relację długu do PKB na poziomie 53,8 proc. na koniec tego roku i 53 proc. na koniec przyszłego roku, czyli lekki spadek - wyliczał szef reportu finansów.

Jeśli chodzi o wzrost gospodarczy, to projekcje są różne. (...) Najbardziej pesymistyczna prognoza jaką znam, to wzrost PKB na poziomie 2,9 proc., ale jest też kilka prognoz mówiących, że wzrost będzie taki, jak my przewidujemy - powiedział Rostowski.

- Nawet przy 3-procentowym wzroście realnego PKB w przyszłym roku dochody powinny być takie jak prognozujemy w tym budżecie. Dlatego zasadnicze wskaźniki tego budżetu, te najważniejsze (...) nie powinny według naszej obecnej wiedzy być zagrożone - tłumaczył minister.



 



Źródło: