Pechowa „Szóstka”
Cztery lata Platforma Obywatelska pracowała nad programem wyborczym. Powstawał w trudzie i znoju, a cały gabinet cieni łamał sobie nad nim głowę, siedząc na tajnych naradach. Już widzę te dyskusje cienistego szefa resortu sprawiedliwości Krzysztofa Brejzy z szefem MSWiA Borysem Budką. Słyszę spory ministra cyfryzacji Arkadiusza Marchewki z odpowiedzialnym za infrastrukturę Sławomirem Neumannem.