250 tys. osób zgłosiło się do lekarzy z grypą lub jej podejrzeniem. To o 100 tys. mniej niż miało to miejsce w styczniu. Mniej zachorowań nie oznacza jednak, że grypa już nie jest tak groźna.
Prof. Lidia Brylak z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego Państwowego Zakładu Higieny w rozmowie z radiem RFM FM zaznacza, że sezon grypowy jest w pełni i potrwa jeszcze kilka miesięcy. Dlatego niewykluczone, że znów może być sporo zachorowań.
N
ajwięcej zachorowań odnotowano na Mazowszu (43 tys.), Pomorzu (38 tys.) oraz Wielkopolsce (37 tys.). Na początku lutego zmarło na grypę 12 osób, a w drugim tygodniu 17.
Źródło: rmf24.pl
#choroba
#Mazowsze
#grypa
ES