10 kwietnia 2010 r. nastąpiło wielkie przebudzenie. Ta data już na zawsze będzie wyryta w naszych sercach – mówi Agata Mikołajczyk, przewodnicząca Klubu „Gazety Polskiej” w Chicago. Dziś obchodzimy 51. miesięcznicę.
Za granicą mieszkam już od wielu lat, dlatego wiem, jak ważne dla Polonii jest obchodzenie kolejnych miesięcznic i rocznic tragedii smoleńskiej – mówi "Gazecie Polskiej Codziennie" Agata Mikołajczyk, przewodnicząca Klubu „Gazety Polskiej” w Chicago. Co miesiąc w wielu miastach w USA odprawiane są msze święte w intencji ofiar katastrofy.
– Spotykamy się, by wspólnie wspominać, modlić się. Zawsze jest to dzień szczególny. Są miejsca, w których skupiska Polonii są tak małe, że nie ma w nich polskich kościołów, a mimo to ludzie i tak co miesiąc spotykają się, by rozmawiać, wspominać – przyznaje.
– Wtedy, 10 kwietnia 2010 r., spojrzenie wielu Polaków żyjących poza granicami naszego kraju na sprawy ojczyzny bardzo się zmieniło. Nastąpiło wielkie przebudzenie. Wielu z nas zaczęło jeszcze bardziej interesować się tym, co dzieje się w Polsce i dookoła nas. Tak jak kiedyś Katyń, tak teraz Smoleńsk – te tragiczne daty już na zawsze będą wyryte w naszych sercach – opowiada Agata Mikołajczyk w rozmowie z „Codzienną”.
Jak mówi "Gazecie Polskiej Codziennie" szefowa Klubu „Gazety Polskiej” w Chicago, w tym roku zaplanowała urlop tak, by 10 lipca być w Polsce.
– Bardzo chciałam być wtedy w Warszawie, by wraz z innymi Polakami upamiętnić tragicznie zmarłych pod Smoleńskiem, uczestniczyć we mszy św., przejść w Marszu Pamięci przed Pałac Prezydencki i zapalić tam znicze – mówi Agata Mikołajczyk.
– Szczególnie zależało mi, by moja córka, która urodziła się w Stanach, zobaczyła to miejsce, w którym 10 kwietnia 2010 r. biło serce Polski, wzięła udział we mszy św. w warszawskiej archikatedrze. To dla mnie niezwykle ważne – dodaje.
Dziś, jak co miesiąc, spotkamy się w archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie, by uczcić pamięć ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Uroczysta msza św. rozpocznie się o godz. 19. Po jej zakończeniu odbędzie się Marsz Pamięci przed Pałac Prezydencki, zostaną tam złożone kwiaty i zapalone znicze. Wcześniej, o godz. 8, odprawiona zostanie msza św. w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Józefa Oblubieńca sąsiadującym z Pałacem Prezydenckim.
Bądźmy razem tego dnia, zjednoczmy się w modlitwie.
Pozwólmy, by pamięć o ofiarach tragedii, ich testament zmieniały nas i nasz kraj na lepsze.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Dorota Łomicka