Warszawski sąd odrzucił zażalenie pięciu żołnierzy Wojskowych Służb Informacyjnych. Chodzi o decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa ws. rzekomych nieprawidłowości przy tworzeniu raportu z weryfikacji WSI. 10 czerwca sąd zajmie się zażaleniem kilkunastu innych jeszcze ludzi z raportu WSI na decyzję o umorzeniu śledztwa.
Na wtorkowym posiedzeniu sądu pojawili się b. żołnierze WSI – Aleksander Makowski, Edward Mikołajczyk i Krzysztof Polkowski. W towarzystwie Polkowskiego na sali sądowej pojawił się również w charakterze publiczności poseł Twojego Ruchu Artur Dębski.
Byłym ludziom WSI nie spodobało się im, iż Prokuratura Apelacyjna w Warszawie odmówiła im możliwości zażalenia się od całości decyzji śledczych umarzającej śledztwo w sprawie domniemanych nieprawidłowości przy tworzeniu raportu WSI. Uznała, że mogą to zrobić jedynie w zakresie, który ich dotyczy a nie od całości umorzenia.
– Nie mogę złożyć zażalenia, bo nie jestem poszkodowany. To kuriozalne. Takie właśnie mamy prawo – narzekał podczas rozprawy b. płk WSI Krzysztof Polkowski. Na narzekaniach się nie skończyło. Zapowiedział jednocześnie złożenie donosu na prokuratorów prowadzących śledztwo w sprawie domniemanych nieprawidłowości przy tworzeniu raportu WSI.
Decyzję o umorzeniu śledztwa PA wydała w grudniu 2013 r. Sprawę zamknięto z powodu braku znamion przestępstwa inkryminowanych czynów.
Umorzone śledztwo dotyczy ponad 20 podmiotów, w tym wspomnianych żołnierzy WSI. Decyzję o umorzeniu trwającego od 2007 r. śledztwa Prokuratura Apelacyjna w Warszawie podjęła w grudniu 2013 r. Początkowo chciała ona zarzucić Macierewiczowi niedopełnienie obowiązków przy tworzeniu raportu i poświadczenie w nim nieprawdy oraz zniesławienie osób w nim wymienionych.
10 czerwca sąd rozpatrzy zażalenia na umorzenie śledztwa ws. rzekomych nieprawidłowości przy tworzeniu raportu z weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych. Żołnierze WSI , którzy składają zażalenie, nie poprzestają już na b. szefa komisji weryfikacyjnej.
Po publikacji raportu z weryfikacji WSI w 2007 r. umieszczeni w nim żołnierze i współpracownicy tych służb wytaczali procesy Antoniemu Macierewiczowi. Większość z nich b. minister spraw wewnętrznych wygrał.
Źródło: niezalezna.pl
Maciej Marosz