Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Jest wyrok dla Frasyniuka po nazwaniu żołnierzy „śmieciami”. Nawet po nim... refleksji nie widać

15 tysięcy złotych grzywny ma zapłacić Władysław Frasyniuk za nazwanie żołnierzy "śmieciami" i "watahą psów". Wyrok w tej sprawie wydał w poniedziałek wrocławski sąd. Decyzję skomentował sam skazany. Nie ma co liczyć na refleksję.

Władysław Frasyniuk
Władysław Frasyniuk
Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska

Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę

W 2021 roku, w trakcie szczytu operacji hybrydowej wymierzonej w Polskę przez Białoruś, polscy żołnierze i strażnicy graniczni byli atakowani przez polityków ówczesnej opozycji i ich sympatyków. Jedną z osób szkalujących mundurowych był Władysław Frasyniuk.

Na antenie TVN24 strzegących polsko-białoruskiej granicy nazwał "watahą psów" i "śmieciami". Sprawa trafiła do prokuratury, a później do sądu. W poniedziałek zapadł wyrok w pierwszej instancji.

Wyrok

W poniedziałek Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia uznał, że Frasyniuk naruszył godność i dobre imię żołnierzy. Skazał go za ten występek (art. 216 par. 2 kk) na 15 tys. zł grzywny. Wyrok jest nieprawomocny. Frasyniuk zapowiedział, że złoży apelację.

Sędzia Piotr Górecki w ustnym uzasadnieniu wyroku podkreślił, że Frasyniuk miał prawo do krytyki i przez większość swojej telewizyjnej wypowiedzi z tego korzystał, nie naruszając przy tym prawa. Jednak te trzy słowa określające przedstawionych na ekranie telewizora żołnierzy mianem „śmieci” i „wataha psów” były przekroczeniem prawa do krytyki i naruszały godność oraz dobre imię żołnierzy.

„Nie ma przy tym znaczenia, czy ci żołnierze poczuli się dotknięci, czy obrażeni, ponieważ nie chodzi tu o subiektywną ocenę danego człowieka, ale obiektywne znaczenie tych określeń i słów. Jest oczywiste dla wszystkich, że określenia "śmieci" oraz "wataha psów" są pejoratywne, poniżające i naruszają godność osoby, jego człowieczeństwo”

– mówił sędzia.

Co warto zaznaczyć, sąd jednak nie uznał, że Frasyniuk znieważył funkcjonariuszy podczas wykonywania obowiązków służbowych (art. 226 kk), a tego chciała prokuratura. le naruszony został art. 216 par. 2 kk mówiący o naruszeniu godności i dobrego imienia.

Art.  226.  [Znieważenie funkcjonariusza lub konstytucyjnego organu] §  1.  Kto znieważa funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. §  2.  Przepis art. 222 § 2 stosuje się odpowiednio. §  3.  Kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ Rzeczypospolitej Polskiej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Absurd Frasyniuka: Sędzia jest rasistą

Po ogłoszeniu wyroku Frasyniuk udzielił wypowiedzi dla mediów. Uznał, że uzasadnienie jest dla niego jak najbardziej korzystne, skoro sąd uznał, że nie naruszona została Konstytucja RP ani Europejska karta praw człowieka i można ostro i krytycznie wypowiadać się w publicznych wystąpieniach.

"To co sąd w miły sposób mówił o mnie samym, w niczym nie przekłada się na to, co powiedział na końcu, czyli o orzeczeniu mojej winy. Dlaczego sąd uznał jednak, że powinienem ponieść konsekwencje? Sąd powiedział, że nie wolno naruszyć godności ludzkiej. Rozumiem, że sędzia jest rasistą i została naruszona godność białego człowieka – funkcjonariuszy polskich służb"

– wypalił.

Pytany, czy powtórzyłby te słowa w wypowiedziach publicznych, odparł, że tak.

 

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Władysław Frasyniuk #migranci #wyrok #straż graniczna

Mateusz Święcicki/PAP