Dziesiątki tysięcy ewakuowanych mieszkańców, setki porzuconych samochodów i strażacy walczący z pożarami - tak wygląda krajobraz celebryckiej dzielnicy Los Angeles. Ogień trawi tamtejszą roślinność, a silny wiatr szybko rozprzestrzenia płomienie na kolejne hektary terenu.
Strażacy walczą z pożarem zarośli i drzew w Pacific Palisades, pełnej rezydencji celebrytów dzielnicy Los Angeles. W ciągu zaledwie kilku godzin żywioł rozprzestrzenił się na 510 hektarów. 30 tys. mieszkańców otrzymało nakaz ewakuacji z powodu zagrażających życiu warunków.
Według CBS News o godzinie 10.30 czasu lokalnego straż pożarna Los Angeles jako pierwsza powiadomiła o pożarze. Ogień obejmował wówczas 8 hektarów. Około 11.30 Kalifornijski Departament Leśnictwa i Ochrony Przeciwpożarowej, tzw. CAL FIRE, oszacował, że żywioł rozprzestrzenił się na ponad 81 hektarów, a około godziny 15.00 już na 510.
Wildfire flames engulf homes and scorch cars as people flee Pacific Palisades, an upscale section of Los Angeles https://t.co/BPtM4TZTpE pic.twitter.com/E9xWKRTiCa
— Reuters (@Reuters) January 8, 2025
Zamknięta została całkowicie m.in. malownicza, biegnąca wzdłuż wybrzeża oceanu autostrada Pacific Coast Highway. Dziesiątki ludzi porzuciło swoje samochody. Strażacy kazali im wysiąść i uciekać pieszo gdy zbliżały się płomienie.
W wielu rejonach hrabstw Los Angeles i Ventura gdzie szaleje pożar, obowiązuje w tym tygodniu ostrzeżenie o "szczególnie niebezpiecznej sytuacji". Tę stosunkowo rzadką decyzję Krajowa Służba Pogodowa (NWS) wydaje tylko w ekstremalnych przypadkach.
Photographer @WallySkalij captures the fire along Pacific Coast Highway in Malibu. Read all the latest coverage here: https://t.co/PDf8LS63Cp pic.twitter.com/aDFapni9VT
— Los Angeles Times (@latimes) January 8, 2025
Szefowa departamentu straży pożarnej w Los Angeles Kristin Crowley oznajmiła, że ponad 30 tys. osób otrzymało nakaz ewakuacji. Zagrożonych ogniem jest ponad 28 tys. budynków. Pożar podsyca silny wiatr i niska wilgotność. Zgodnie z prognozami podmuchy mogą osiągać prędkość od około 90 do niemal 120 km/h, a nawet do 160 km/h w kilku częściach południowej Kalifornii.
Jeśli uda nam się bezpiecznie ewakuować ludzi, może to zadecydować o czyimś życiu lub śmierci
Straż Pożarna Los Angeles apeluje do każdej osoby posiadającej doświadczenie w gaszeniu pożarów o pomoc w walce z ogniem. pic.twitter.com/9DJc50tWhp
— Remiza.pl (@remizacompl) January 8, 2025
Na schronienie dla ewakuowanych osób oraz małych zwierząt przekształcono m.in. ośrodek rekreacyjny w Los Angeles, Westwood Recreation Center. W bezpieczne miejsca przeniesiono uczniów i pracowników z wielu szkół.
W grudniu 2024 r. mieszkańcy zachodniego wybrzeża musieli zmierzyć się z pożarem Franklin. Strawił on wówczas ponad dwadzieścia obiektów, w tym wiele domów, na obszarze ponad 1600 hektarów.
Porzucone przez mieszkańców samochody pilnie usuwa ciężki sprzęt. pic.twitter.com/xd77ZKSKgY
— Remiza.pl (@remizacompl) January 7, 2025