- Może to nie jest takie trudne być mądrzejszym od premiera, ale jednak jak się nie ma jeszcze skończonych 20 lat, to jednak jest osiągnięcie - mówił Donald Tusk na spotkaniu z młodymi laureatami międzynarodowych olimpiad. Było też kilka niezręczności i wpadek.
Premier spotkał się z polskimi nastolatkami będącymi laureatami międzynarodowych olimpiad z różnych przedmiotów.
Na twarzach młodych uczniów widać było głównie grymasy i zażenowanie podczas przemówienia premiera. Nie obyło się bez wpadek.
Tusk przyznał, że w młodości brał udział w olimpiadach z matematyki i historii. Jednak przyznał, że jego wyniki nie były na najlepszym poziomie.
Zachęcał skierował się do młodych laureatów z apelem, by w przyszłości zdecydowali się na pozostanie w Polsce. - Chcemy, żeby młodzi ludzie, którzy zdecydowali się - albo LOS za nich zdecydował - żyć, uczyć się, pracować poza granicami Polski, żeby wracali do Polski - powiedział Tusk.
Traktujmy młodych ludzi, uczennice i uczniów, jak narodowy skarb❗
— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) December 10, 2024
💬 Premier @donaldtusk 👇 pic.twitter.com/6A955fThMS
Deklarował także jak ważni są dla niego młodzi ludzie i to, by zostali w przyszłości w kraju. Dodał, że ma na myśli także własne wnuki.
Mogę wam przyrzec, że ta inwestycja w wasze pokolenie jest dla mnie absolutnie kwestią najważniejszą
Premier zapomniał chyba, kiedy była największa emigracja młodych ludzi poza granicę Polski. Przypomnijmy, z powodu wysokiego bezrobocia na początku poprzednich rządów PO, szacuje się, że w kraju ubyło nawet 2 mln osób.
Szef rządu pogratulował także nauczycielom przygotowującym młodych ludzi do międzynarodowych zmagań. Mogli oni liczyć jedynie na podziękowania ze strony premiera.
Tusk nie pamięta chyba, że niektóre samorządy obecnie borykają się z problemem braku środków na wypłaty dla nauczycieli.
Szef rządu chciał zagaić do jednego z laureatów z dziedziny filozofii, dopytując na czym polega "rywalizacja". Jednak próba rozluźnienia atmosfery, wyszła nieco niefortunnie.
Jeśli dobrze widzę... To jest złoty medal? Brązowy. Ale ok...
Dalej też nie było lepiej, bo premier musiał tłumaczyć nieco swoją wypowiedź.
Chylę nisko czoła przed mądrzejszymi ode mnie...w tak młodym wieku. Może to nie jest takie trudne być mądrzejszym od premiera, ale jednak jak się nie ma jeszcze skończonych 20 lat, to jednak jest osiągnięcie