Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Za pożarem na Marywilskiej 44 stali Rosjanie? Śledczy tego nie wykluczają

Zakończyły się oględziny pogorzeliska po majowym pożarze hali targowej przy Marywilskiej. Służby wśród zabezpieczonych śladów znaleźli elementy urządzeń zapalających oraz ślady biologiczne i odciski palców. Śledczy nie wykluczają, że mogło to być podpalenie na zlecenie rosyjskich służb.

Zakończyły się oględziny pogorzeliska po majowym pożarze ogromnej hali targowej przy Marywilskiej 44
Zakończyły się oględziny pogorzeliska po majowym pożarze ogromnej hali targowej przy Marywilskiej 44
Tomasz Jędrzejowski - Gazeta Polska

Gigantyczne targowisko przy ul. Marywilskiej 44 w Warszawie spłonęło 12 maja br. Zniszczeniu uległo 1,5 tys. sklepów i punktów usługowych. Oględziny ogromnego pogorzeliska dopiero się zakończyły.

Jak dowiedziała się nieoficjalnie rp.pl, na miejscu znaleziono "fragmenty urządzeń zapalających i wybuchowych, co wskazuje na celową ingerencję". Dziennikarzom udało się także ustalić, że w zgliszczach hali zabezpieczono odciski palców i ślady biologiczne, które zostaną poddane odpowiednim badaniom.

Rosyjski ślad

Odkryte na miejscu ślady pomogą wyjaśnić, czy to kolejny atak sabotażu na zlecenie rosyjskich służb, które stały za serią innych podpaleń w kraju.

Jedną z hipotez jest podpalenie na zlecenie rosyjskich służb

– powiedział prok. Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej.

Wiadomo, że wcześniej za pomocą urządzeń zapalających najemnicy werbowani przez rosyjskie służby dokonywali (lub próbowali) podpaleń najróżniejszych obiektów w Polsce. Np. centrum z farbami we Wrocławiu, koło bazy Orlenu z 56 mln litrów paliwa.

Zatrzymano za to (w styczniu, na dworcu PKS) niejakiego Serhieja S. Podawał się za prorosyjskiego Ukraińca, pochodzącego z Odessy, a mieszkającego z żoną w Niemczech. Serhii był jednym z 17 zatrzymanych przez ABW i Prokuraturę Krajową, zwerbowanych do akcji szpiegowskich i dywersyjnych na terenie Polski przez rosyjskie FSB. Przyznał się, że stąd dostał zlecenie.

 



Źródło: niezalezna.pl, rp.pl

#Pożar Marywilskiej 44 #sabotaż #rosyjskie służby

st