Sąd Najwyższy uwzględnił skargę Prokuratora Generalnego i przekazał do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Warszawie sprawę znanej aktorki, oskarżonej o zniesławienie Straży Granicznej oraz jej funkcjonariuszy.
W październiku ubiegłego roku były Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro skierował skargę nadzwyczajną na orzeczenie Sądu Okręgowego w Warszawie. W środę rozpatrywała ją Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w Sądzie Najwyższym. SN uchylił zaskarżone orzeczenie i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w Warszawie. Rozprawa toczyła się z wyłączeniem jawności.
Akt oskarżenia przeciwko artystce został skierowany do sądu na początku czerwca 2022 r.
"Barbara K.-Sz. została oskarżona o to, że 4 listopada 2021 roku za pomocą środków masowego komunikowania na portalu społecznościowym zniesławiła Straż Graniczną oraz jej funkcjonariuszy"
- poinformowała wówczas Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Dodała, że "podejrzana nie przyznała się do zarzucanego czynu i złożyła obszerne wyjaśnienia".
Chodzi o wpis aktorki na Instagramie, krytykujący w niewybredny sposób działania Straży Granicznej na granicy polsko-białoruskiej.
"Maszyny bez serca, bez mózgu, bez niczego", "mordercy", "To jest ku**a "straż graniczna""
- za m.in. te słowa w kierunku polskich mundurowych, którzy bronili polskiej granicy w szczytowej fazie operacji hybrydowej reżimu Łukaszenki, Barbara K.-Sz. musiała pożegnać się z rolą w serialu TVP, oraz pracą w reklamach jednej z sieci komórkowych.
Wpis ten po jakimś czasie został usunięty.
Na początku grudnia 2022 r. Sąd Rejonowy w Pruszkowie umorzył postępowanie przeciwko oskarżonej uznając, że zarzucany jej czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego. Postanowienie było nieprawomocne. Stronom przysługiwało zażalenie do Wydziału Odwoławczego Sądu Okręgowego w Warszawie.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie przekazała wtedy, że nie zgadza się z decyzją sądu i argumentacją przyjętą w uzasadnieniu wydanej decyzji.
- W ocenie oskarżyciela publicznego publikacja wpisu, w którym oskarżona posługuje się określeniami "maszyny bez mózgu i serca" oraz "mordercy" w stosunku do Straży Granicznej oraz jej funkcjonariuszy wykonujących obowiązki ustawowe w zakresie ochrony granicy RP na odcinku polsko-białoruskim zniesławiła podmiot zobowiązany do ochrony granic państwa, jak również jej funkcjonariuszy
- podkreślała prokuratura.
Zaznaczyła też, że wskazana wypowiedź nie mieściła się w granicach wolności słowa. "Fakt, że była ona emocjonalna nie wpływa na ocenę znamion zarzucanego czynu" - podała prokuratura. Poinformowała również, że niezwłocznie zaskarży wydane postanowienie domagając się jego uchylenia.
W lutym 2023 roku Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał w mocy zaskarżone orzeczenie Sądu Rejonowego w Pruszkowie, co oznaczało, że wyrok jest prawomocny. Został on zaskarżony przez Prokuratora Generalnego w październiku ub.r.