10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Kneblowanie mediów. Jak władza próbuje zamykać usta dziennikarzom

- Władza korzysta z wszelkich metod, by zamknąć usta nieprzychylnym jej mediom i dziennikarzom – mówił dzisiaj w Sejmie Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny „Gazety Polskiej i „Gazety Polskiej

Zbyszek Kaczmarek
Zbyszek Kaczmarek
- Władza korzysta z wszelkich metod, by zamknąć usta nieprzychylnym jej mediom i dziennikarzom – mówił dzisiaj w Sejmie Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny „Gazety Polskiej i „Gazety Polskiej Codziennie”, który został zaproszony na posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Wolności Słowa.

Tomasz Sakiewicz przedstawił sytuację w jakiej znalazła się w ostatnich tygodniach "Gazeta Polska Codziennie". Redaktor naczelny razem z wydawcą "GPC" zostali pozwani przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego. Sprawę prowadzi sędzia Andrzej Sterkowicz, który skazał już dwójkę dziennikarzy Strefy Wolnego Słowa oraz pozostaje w sporze z gazetą. Nie przeszkadza to sędziemu prowadzić sprawy przeciwko "GPC".

Sakiewicz mówił także o sporze z jednym kolporterem, który zablokował należne wypłaty wynikające z kontraktu zawartego z "GPC".
-  Nie było takiego przypadku od roku 1989 – podkreślił Tomasz Sakiewicz.

Dziennikarze biorący udział w posiedzeniu sejmowego zespołu opowiadali o bezkarności lokalnych władz. „Napisaliście o dwa słowa za dużo”, „Popełniliście błąd, przekonacie się o tym” - takiej treści esemesy dostawali reporterzy lokalnego "Kuriera Pienińskiego" od działacza partii sprawującej władzę. Z kolei dziennikarze "Kuriera Słupeckiego" opowiadali o swojej tragicznej sytuacji wynikającej z opublikowania artykułu mówiącego o przepływach między kontem z subwencjami państwa na prywatne konto syna burmistrza Korcza. Dziennikarze sądzeni są zazwyczaj z artykułu 212 kodeksu karnego, który obowiązuje od czasów komunistycznych – i dopuszcza nawet karę więzienia dla niepokornych wobec władzy publicystów. 



Karol Kościński, dyrektor departamentu własności intelektualnej i mediów Ministerstwa Kultury zapewnił o pracach mających na celu  m.in. wyeliminowanie art. 212. Dodał, że sprawą przedstawionych na posiedzeniu nadużyć, powinno się zająć Ministerstwo Sprawiedliwości. Tymczasem Marek Biernacki, szef tego resortu, mimo zaproszenia, nie wziął udziału w posiedzeniu komisji.

- Lokalne układy nie przestrzegają prawa. W Polsce brak egzekucji praw podstawowych, a najbardziej bezkarnym w układzie jest urzędnik, polityk oraz prokurator. Nie ma także gwarancji antykorupcyjnej w sądzie - mówił Artur Wdowczyk z Centrum Monitoringu Prasy. Zwracał także uwagę na konieczność wprowadzenia  mechanizmów transparentności, podobnych do tych wypracowanych np. przez kraje anglosaskie.

Przewodniczący Zespołu posłanka Iwona Arendt i poseł Adam Kwiatkowski stwierdzili, że doprowadzą do zwołania Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka z udziałem ministra sprawiedliwości.

Obejrzyj nagranie

 

 



Źródło: niezalezna.pl

Magdalena Piejko