10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Tusk i Bodnar sięgają po putinowskie argumenty w sprawie Romanowskiego – mówi poseł Jabłoński

W ostatnim czasie politycy tacy jak Donald Tusk, Adam Bodnar oraz Szymon Hołownia mówią o próbie poszerzania kompetencji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, jeśli chodzi o immunitet międzynarodowy wobec Marcina Romanowskiego. - To są nieskuteczne argumenty, które były używane jeden do jednego w roku 2015 przez putinowskich sędziów i prokuratorów w sprawie Nadii Sawczenko, ukraińskiej pilot wojskowej, zatrzymanej przez Rosjan, a która również była członkiem Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Uważam, że to jest wstyd z punktu widzenia pozycji międzynarodowej Polski, że na taką samą argumentację powołuje się Adam Bodnar i Donald Tusk – mówi poseł Prawa i Sprawiedliwości Paweł Jabłoński.

Marcin Romanowski
Marcin Romanowski
Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska

Rządzący w Polsce próbują podważyć immunitet międzynarodowy, jakim objęty poseł Marcin Romanowski. -Też z racji swojego doświadczenia międzynarodowego i europejskiego dobrze wiemy, jak instytucje europejskie lubią przeinterpretować pewne zapisy. Tutaj zapisy były dość oczywiste. Immunitet przysługuje, jeśli chodzi o członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy lub jego zastępcę, przysługuje mu w drodze na posiedzenie, w trakcie posiedzenia. I jako członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Żadna z tych przesłanek nie dotyczy pana Romanowskiego – stwierdził premier Donald Tusk na dzisiejszej konferencji prasowej. 

Z kolei minister sprawiedliwości Adam Bodnar w rozmowie z RMF FM mówił wprost o „uzurpacji kompetencji przez Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy". - Cieszą mnie głosy ekspertów i autorytetów, m.in. prof. Andrzeja Zolla czy prof. Marka Safjana, którzy mówili, że w tej sytuacji immunitet nie przysługuje i następuje coś w rodzaju uzurpacji kompetencji przez Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy - powiedział minister. 

Natomiast Marszałek Sejmu Szymon Hołownia mówił wprost, że "jest kłopot z tym, jak Rada Europy rozumie swoje kompetencje w zakresie immunitetów". 

- Co do wątpliwości dotyczących działań instytucji europejskich, w szczególności dynamicznej interpretacji przepisów, trudno się nie zgodzić z tym problemem. Te wszystkie spory dotyczące praworządności w Polsce właśnie na tym polegały. Instytucje europejskie zawłaszczały sobie różne kompetencje. Natomiast sprawa dotycząca Marcina Romanowskiego jest zasadniczo inna. Przede wszystkim mamy do czynienia polityczną nagonką na człowieka, co do którego uczciwości nikt nie powinien mieć wątpliwości

– mówi dr Bartłomiej Wróblewski, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Jak przypomina poseł PiS, Paweł Jabłoński argumenty zaprezentowane przez rządzących wobec Marcina Romanowskiego używane były również przez putinowskich sędziów i prokuratorów w sprawie Nadii Sawczenko, ukraińskiej pilot wojskowej, zatrzymanej przez Rosjan, a która była członkinią Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. 

Jak zauważa w rozmowie poseł Paweł Jabłoński, działania wokół posła Romanowskiego "zaczynają przypominać niezdrową obsesję".

Oni chcą za wszelką cenę pewnego spektaklu politycznego. Temu służyć miało widowiskowe zatrzymanie posła Romanowskiego z udziałem 30 policjantów i agentów ABW. Działania te nie były uzasadnione prawnie, tylko koniecznością pokazania pewnych obrazków w TVN i neoTVP. Oni zapędzili się w tej chęci spektaklu tak daleko, że stwierdzili, że użyją wszystkiego, nawet tych samych argumentów, które używali nieskutecznie Rosjanie

–  zauważa polityk PiS.

Jak przypomina doktor nauk prawnych, taka jest funkcja immunitetu, aby politycy nie wykorzystywali prawa do politycznych rozrachunków. 

Czymś innym jest polityczna krytyka funkcjonowania Funduszu Sprawiedliwości, którą Tusk i Bodnar mają prawo formułować. Czymś innym jest stawianie pytań dotyczących kwestii szczegółowych w sprawie procedur i stawiania pytań o odpowiedzialność. Czymś innym jest natomiast próba zastąpienia sądu i formułowanie najdalej idących oskarżeń bez prawomocnego wyroku. Z tym właśnie mamy do czynienia w tym momencie

–  oznajmił dr Bartłomiej Wróblewski.

Jak przekonuje poseł PiS, gdyby stawiać tego rodzaju zarzuty, to trzeba byłoby je postawić wielu funkcjonariuszom, urzędnikom UE, członkom obecnego rządu, wszystkim samorządowcom, którzy organizują pikniki i przekazują pieniądze na rożne cele. 

 



Źródło: Niezależna.pl, portal X, RMF

#Marcin Romanowski #Paweł Jabłoński #Adam Bodnar #Donald Tusk #Rada Europy #Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy #praworządność #Szymon Hołownia #Fundusz Sprawiedliwości #prawa człowieka

Paweł Kryszczak