Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Ostre picie z Niesiołowskim

To tam było u Czarka, tak?

To tam było u Czarka, tak? – bez chwili zastanowienia rzucił Stefan Niesiołowski, gdy prowadzący poranną audycję w jednej z rozgłośni radiowych postanowili zastosować prowokację i powołali się na alkoholową libację, w której poseł miał wziąć udział dwa tygodnie temu. Scenariusz prowokacji był prosty. Zadzwonić, powołać się na fikcyjną libację i spytać o realizację zakładu, o którym poseł, ze względu na alkoholową utratę pamięci – zapomniał. Jakie było zdziwienie, gdy się okazało, że Stefan Niesiołowski nie tylko nie zaprzeczył swojemu udziałowi w tak ostrym piciu, ale jeszcze zaczął wymieniać tych, którzy z nim razem balowali. Nas już od dawna nie dziwi, że szef sejmowej komisji obrony narodowej, z tego tytułu czerpiący finansowe korzyści, jedyne na czym się zna i o czym w mediach się wypowiada, to „obrona” przed opozycją. Robi to zawsze w formie seansu nienawiści. Ale że tak z „Czarkiem” (Grabarczykiem?) lubi zabalować? Może to próba uciszenia sumienia? Musiałby je mieć.
 

Kupujcie elektroniczną prenumeratę „Codziennej” „Nowego Państwa” i „Gazety Polskiej”! Pozwoli to nam uniknąć restrykcji ze strony kolporterów.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Samuel Pereira