- Polacy drżą dzisiaj o swoją przyszłość, rosną ceny energii elektrycznej i gazu, a to oznacza, że wszystko pójdzie w górę. Przez obecną koalicję. W ciągu najbliższych tygodni wzrost kosztów energii może wynieść nawet 50 proc. Trzeba się przygotować na trudne czasy! Nie będzie żadnej benzyny po "5,19", nie będzie żadnej kwoty wolnej od podatku 60 tys. zł, nie będzie taniego prądu; zwiększonego bezpieczeństwa Polski. Rząd Donalda Tuska to rząd nieudaczników! - mówi nam Michał Wójcik, były wiceminister sprawiedliwości; poseł Suwerennej Polski, który z jej ramienia ubiega się o mandat do europarlamentu.
Dlaczego zdecydował się pan o ubieganie się o mandat do europarlamentu z Małopolski i Świętokrzyskiego, a nie z województwa śląskiego?
Motywacja jest bardzo prosta. Po pierwsze, kandyduję, bo trzeba bronić suwerenności Polski i uważam, że najlepszą areną tej walki jest Bruksela. Na forum europarlamentu trzeba walczyć z przeciwnikami Polski. Z tymi, którzy chcą wprowadzić federalizację, a nawet centralizację krajów Unii. Z tymi, którzy chcą nałożyć na Polaków kajdany w postaci Zielonego Ładu. Dalej z tymi, którzy chcą, żeby była jedna waluta dla wszystkich państw, co spowoduje, że my będziemy biedni, a oni będą bogaci. To ci sami ludzie, którzy chcą nam tylnymi drzwiami wprowadzać rzeczy, które są niedopuszczalne w polskiej tradycji i dla nas chrześcijan nieakceptowalne. A po drugie, dlaczego z okręgu Małopolski i Świętokrzyskiego? Jestem związany z Małopolską. Pochodzę z Krakowa, tam się urodziłem. W różnych częściach województwa małopolskiego mieszkają moi krewni, np. moja mama mieszka w powiecie myślenickim. Tam się wychowywałem. W dzieciństwie mieszkałem też m.in. w powiecie proszowickim, który czasami był w części Małopolski, a czasami związany z regionem świętokrzyskim. Mówienie o tym, że nie mam nic wspólnego z obszarem Małopolski i Świętokrzyskiego, z których kandyduję, jest całkowitą bzdurą. Bardzo często tam bywam. Ludzie mnie znają. Zwłaszcza w powiecie myślenickim i w Sułkowicach, skąd pochodzą moi przodkowie. Jestem z tą ziemią bardzo mocno związany.
Porozmawiajmy o polityce krajowej. Czy to nie jest hipokryzja ze strony obecnego rządu, że przed wyborami m.in. Donald Tusk mówił o tym, że należy rozdzielić funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, a teraz to już nie przeszkadza nikomu, także ministrowi Bodnarowi?
To, że pan minister Bodnar to hipokryta, wie każdy z nas! Ostatnie miesiące pokazały najlepiej, jak potrafi dewastować polski porządek prawny. Ja przygotowywałem ustawę, która połączyła funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Byłem przedstawicielem wnioskodawców tego dokumentu. To było dokładnie 8 lat temu. Dopóki obydwie funkcje były rozdzielone, dochodziło do takich skandali, jak chociażby reprywatyzacja w Warszawie, gdzie wyrzucano na bruk powstańców; miały miejsce różne afery, np. słynna sprawa "Amber Gold", która była m.in. spowodowana tym, że nie było właściwego przepływu informacji, a prokuratura działała źle. Mówienie o niezależności prokuratury, zanim objęliśmy władzę w 2015 r., było fikcją. Musieliśmy z tym skończyć, dlatego doprowadziliśmy do połączenia funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Jestem dumny, że taką ustawę przeprowadziliśmy. To, że obecny rząd kontynuuje nasze dzieło - nie rozdzielając tych funkcji - pokazuje najlepiej, że są hipokrytami. Na użytek społeczny przed wyborami mówili, co innego, a dziś mówią co innego.
Rozmawiamy o niespełnionych obietnicach. Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz miał doprowadzić do tego, żeby media narodowe były pluralistyczne i obiektywne, a tymczasem po postawieniu w stan likwidacji rozgłośni radiowych i telewizyjnych, także tych regionalnych, ubiega się o mandat w europarlamencie...
To pokazuje najlepiej, ile ten rząd jest wart. To rząd nieudaczników, na dodatek kilku ministrów ucieka do Brukseli, do Parlamentu Europejskiego. To oznacza, że tak naprawdę plują w twarz w swoim wyborcom. To znaczy, że byli tylko na chwilę ministrami, a teraz uciekają. Z tego, co dzieje się w Polsce, widać, że Tuskowi nie idzie. Mamy szósty miesiąc rządów premiera Tuska, a obecna koalicja prawie nie realizuje swoich obietnic. Pewnie, że jednym wystarczy tabletka "dzień po" i to będzie realizacją obietnic, na które oczekiwano, ale innym to nie wystarczy. Powiedzmy sobie szczerze.
Obywatele dzisiaj drżą o swoją przyszłość, rosną ceny energii elektrycznej i gazu, a to oznacza, że wszystko pójdzie w górę. Przez obecną koalicję. W ciągu najbliższych tygodni wzrost kosztów energii może wynieść nawet 50 proc. Trzeba się przygotować na trudne czasy! Nie będzie żadnej benzyny po "5,19", nie będzie żadnej kwoty wolnej od podatku 60 tys. zł, nie będzie taniego prądu; zwiększonego bezpieczeństwa Polski. To jest rząd nieudaczny, który ma swoje problemy.
Jeszcze jedna kwestia. Minister aktywów państwowych Borys Budka miał doprowadzić do tego, to było w 100 konkretach na 100 pierwszych dni tego rządu, by w spółkach skarbu państwa zasiadały osoby niepolityczne, obiektywni specjaliści. Czy to się udało w pana opinii?
Oczywiście, że się nie udało. Znamy przykłady ludzi, którzy zasiadają w tych spółkach, a związani są z formacją pana Budki. Mamy też nieoficjalne informacje ze spółek skarbu państwa i wiemy, że minister Budka sobie kompletnie nie radzi. Dlatego m.in. "dostaje awans" do Brukseli. Wiemy jedno w tej chwili - mamy najszerszy rząd, jaki tylko był w historii, który zajmuje się tylko "rozliczaniem", ale Polacy mają już tego dosyć. Mają dosyć straszenia, grożenia. Teraz mamy kompromitację dotyczącą ucieczki na Białoruś sędziego WSA Tomasza Szmydta. Polskie służby nie zareagowały w porę, by mu w tym wyjeździe przeszkodzić. Czyli nadzór służb nie funkcjonuje. Obecnie rządzący sami wpadli w swoją pułapkę. Dziś mówią, że trzeba stworzyć przepisy, które wzmocnią ochronę kontrwywiadowczą w tym środowisku, a wcześniej byli za tym, by żadnych zmian w tej kwestii nie wprowadzać...
Powtórzę: sami wpadli w swoją pułapkę.
🥳Telewizja Republika ze złotym przyciskiem na YouTube! Mamy największy kanał wśród mediów! Dziękujemy! 💙#włączprawdę #TVRepublika pic.twitter.com/PnZKxvpqqf
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) May 10, 2024