Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Naszą najbardziej zabójczą bronią są nasi ludzie – mówi nam szef Sztabu Generalnego WP generał Kukuła

Dziś, kiedy realizujemy największe w historii zakupy nowoczesnego uzbrojenia, nie możemy zapomnieć, że naszą najbardziej zabójczą bronią wcale nie jest to uzbrojenie. Są nią nasi ludzie. Naszym zadaniem nie jest przygotowywanie ich do bohaterskiej śmierci, a do zwyciężenia i dalszej służby dla Polski. Projekt, który nazywamy „Operacją Szpej”, ma w efekcie zwiększyć przeżywalność naszych żołnierzy oraz wzmacniać ich indywidualne kompetencje do walki. Obejmuje opracowanie nowych należności wyposażenia, zwiększenie skali zakupów i poszerzenie ich asortymentu, ale również wdrożenie zmian w szkoleniu, celem wykształcenia świadomości i umiejętności wykorzystania wyposażenia indywidualnego – mówi w rozmowie z portalem Niezależna.pl, gen. Wiesław Kukuła, szefa Sztabu Generalnego WP.

Generał Wiesław Kukuła
Generał Wiesław Kukuła
x\@SztabGenWP - x\@SztabGenWP

W jaki sposób model "Total Force Concept", miałby poprawić funkcjonowania systemu rezerw osobowych? Czemu miałoby służyć powołanie nowego Dowództwa Transformacji? Czy to dowództwo byłoby tworzone od podstaw, czy też w oparciu o już istniejące jednostki? 

Model Total Force Concept, który w Polsce nazywamy Modelem Służby Powszechne,j ma na celu zniwelowanie barier, które stoją na przeszkodzie efektywnego wykorzystania przez Siły Zbrojne różnych form służby wojskowej. Wdrożenie modelu oznaczać będzie przyjęcie jednolitych standardów kształtowania kompetencji, rozwoju zawodowego, kształtowania kariery, a nawet przydzielania wyposażenia osobistego wszystkim żołnierzom, niezależnie od formy służby wojskowej, jaką pełnią. W praktyce najbardziej widocznym efektem wdrożenia tego modelu jest upodmiotowienie rezerw w Siłach Zbrojnych. Jesteśmy w trakcie największej w historii Polski transformacji Wojska Polskiego. Realizowane w ramach niej zmiany muszą jednak uwzględniać potrzebę zapewniania balansu pomiędzy gotowością bojową sił a procesami związanymi z kreowaniem nowych zdolności, w tym powstawania nowych jednostek. Tym samym nie jest właściwe, by struktury, które powinny byś koncentrowane na gotowości do natychmiastowej odpowiedzi na możliwe zagrożenia, jednocześnie kreowały nowe struktury, napełniały je personelem, czy też realizowały szkolenie podstawowe żołnierzy. Trudno również, by te jednostki zajmowały się „wykuwaniem” przyszłości Sił Zbrojnych. Siła wojska wynika z jego gotowości bojowej „dziś” i umiejętności adaptacji i utrzymania dużego tempa wdrażania zmian w celu zwyciężania „jutro”. Dlatego potrzebujemy Dowództwa Transformacji, które to instytucjonalnie będzie kreować zmiany w Siłach Zbrojnych oraz je kompleksowo wdrażać, ograniczając ryzyka towarzyszące zmianom, a których już doświadczamy. Inne dowództwa będą mogły się skupić na procesach właściwych dla zadań związanych z gotowością bojową podległych sił.

Dowództwo powstanie w oparciu o istniejące instytucje wojskowe, w wyniku ich reorganizacji oraz optymalizacji już posiadanych zasobów i kompetencji, między innymi w Centrum Doktryn i Szkolenia w Bydgoszczy.

Dlaczego tak ważną pozycję w proponowanych zmianach zajmuje kwestia nowego wyposażenia żołnierza Wojska Polskiego?

To, co blisko skóry żołnierza, najsilniej kształtuje jego morale. Jest najlepszym – bezpośrednio odbieranym – dowodem dbałości o żołnierza ze strony jego przełożonych. Dziś, kiedy realizujemy największe w historii zakupy nowoczesnego uzbrojenia, nie możemy zapomnieć, że naszą najbardziej zabójczą bronią wcale nie jest to uzbrojenie. Są nią nasi ludzie. Naszym zadaniem nie jest przygotowywanie ich do bohaterskiej śmierci, a do zwyciężenia i dalszej służby dla Polski. Projekt, który nazywamy „Operacją Szpej”, ma w efekcie zwiększyć przeżywalność naszych żołnierzy oraz wzmacniać ich indywidualne kompetencje do walki. Obejmuje opracowanie nowych należności wyposażenia, zwiększenie skali zakupów i poszerzenie ich asortymentu, ale również wdrożenie zmian w szkoleniu, celem wykształcenia świadomości i umiejętności wykorzystania wyposażenia indywidualnego. Krótko mówiąc, nowe wyekwipowanie przyniesie co najmniej dwa, niezwykle istotne efekty – psychologiczny / motywacyjny (podniesienie poczucia wartości, a zatem i morale żołnierzy) oraz operacyjny (wdrożenie pełnego, nowoczesnego wyposażenia zwiększającego ochronę żołnierza i zdolności na polu walki). 

Szef Sztabu Generalnego przedstawił propozycję, wedle której jednostki Wojska Polskiego mogłyby zostać podzielone na różne kategorie gotowości do działania. W takim modelu część jednostek miałaby być gotowa do natychmiastowego działania. Jak Sztab Generalny WP chce doprowadzić do sytuacji w której duża część jednostek będzie gotowa do bardzo szybkiego działania?

Tak jak wspominałem - po pierwsze: porządkując pewne procesy i znajdując równowagę pomiędzy koniecznością utrzymania bardzo wysokiej gotowości części naszych sił a potrzebą budowania nowych struktur i zdolności. Te równoległe procesy powinny się wzajemnie wzmacniać, a nie zakłócać. Temu ma służyć powstanie Dowództwa Transformacji. Również wdrożenie modelu służby powszechnej przygotuje warunki do zmian w tym zakresie. Przywołam ogólne przykłady, by to zilustrować. Jednostki wysokiej gotowości będą złożone niemal wyłącznie z żołnierzy zawodowych. Ich dopełnienie do liczby 120% stanowisk etatowych będzie realizowane poprzez wykorzystanie żołnierzy aktywnej rezerwy. To zwiększenie będzie miało na celu uodpornienie tych struktur na ponoszone straty w bliskiej perspektywie czasu po wejściu do walki. Ale w strukturze sił zbrojnych będą również jednostki średniej i niższej gotowości. W tych ostatnich strukturę będą wypełniać żołnierze zawodowi (maksymalnie 20%) oraz żołnierze aktywnej i pasywnej rezerwy. Takie jednostki, w zależności od przeznaczenia, będą miały wskazany czas na zmobilizowanie, uzupełnienie wyposażenia i szkolenie tak, by w określonej perspektywie czasu osiągnąć gotowość do działania. Co ważne, rozwiązanie to będzie w pełni zgodne z wdrażanymi przez NATO nowymi standardami gotowości bojowej. Zapewni to jednolitość narodowych oraz sojuszniczych procesów przygotowania, szkolenia, aktywacji i użycia sił, czyli de facto wspólnej, terminowej i adekwatnej do zagrożenia odpowiedzi.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Sztab Generalny Wojska Polskiego #Generał Wiesław Kukuła #Wojsko Polskie #modernizacja sił zbrojnych #sprzęt wojskowy #wywiad

Paweł Kryszczak