Kondycja polskiego wymiaru sprawiedliwości pozostawia wiele do życzenia. Niemniej jednak są takie wyroki, które muszą cieszyć każdego, kto ma elementarne poczucie sprawiedliwości.
I taki jest właśnie wyrok ws. pozwu Milana Suboticia, byłego sekretarza programowego TVN, przeciwko „Gazecie Polskiej”. Sens orzeczenia sądu okręgowego można by streścić w takich słowach: „GP” w artykule „WSI na wizji” miała prawo napisać prawdę o agenturalnej biografii Suboticia. Pamiętam klimat, który towarzyszył tamtej publikacji w 2006 r. Charakterystyczna dla mainstreamu histeria sięgała wówczas zenitu. „GP” atakowała, ale z okopów. Dzisiaj nieporównywalnie więcej Polaków rozumie, co znaczyło to, że ktoś był TW. Teraz to resortowi są w okopach. A to naprawdę cieszy.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Jakub Pilarek