Ze strony Tuska i jego współpracowników mamy do czynienia z obrzydliwym, haniebnym aktem politycznej zemsty. Oni chcą zastraszyć wszystkich, którzy się im nie kłaniają. Natomiast zapewniam, że ta banda nikogo nie nastraszy, tylko nas zmobilizuje. W stu procentach jestem też przekonany, że ludzie, którzy doprowadzili to tak rażącego bezprawia w naszym kraju znajdą się w więzieniach, gdy stracą władzę – powiedział w rozmowie z portalem Niezalezna.pl senator Stanisław Karczewski, lekarz oraz były marszałek Senatu.
Z informacji, które przekazywane są przez bliskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika wynika, że stan ich zdrowia stale się pogarsza, a wpływ na to ma przede wszystkim protest głodowy prowadzony od pierwszego dnia uwięzienia. Przypomnijmy, że mija właśnie 10 dzień od rozpoczęcia głodówki. Kondycja Mariusza Kamińskiego była już na tyle zła, że sąd nakazał przymusowe dokarmianie osadzonego.
Jednak z rozmów z ludźmi blisko związanymi z politykami PiS wynika, że Mariusz Kamiński jest na tyle zdeterminowany w swoim proteście, że i tak odmówi przyjmowania pokarmów. O to w jakim teraz stanie mogą być osadzeni zapytaliśmy senatora PiS Stanisława Karczewskiego, lekarza i uczestnika protestów w obronie więźniów politycznych.
Trudno mi oceniać obecny stan zdrowia ministrów Kamińskiego i Wąsika. Na pewno jest on bardzo poważny skoro sąd nakazał dokarmianie Mariusza Kamińskiego. Z informacji, które posiadam, to już kilka dni temu forma obydwu posłów była bardzo niepokojąca. Więc możemy się domyślać, że teraz są w stanie zagrożenia zdrowia, a być może i życia. To, do czego doprowadził Bodnar może się skończyć bardzo źle. Z wielką troską i przerażeniem przyglądam się całej tej sytuacji. I mówię to jako lekarz, który zawsze kierował się zasadą niesienia bezinteresownej pomocy dla potrzebujących
Zaznaczył również, że polityków koalicji 13 grudnia nie omenie odpowiedzialność karna za bezprawie, którego dopuszczają się w ostatnich tygodniach.
Natomiast jako polityk jestem w stu procentach przekonany, że ułaskawienie w wykonaniu pana prezydenta zostało przeprowadzone podręcznikowo i obowiązuję. Ze strony Tuska i jego współpracowników mamy do czynienia z obrzydliwym, haniebnym aktem politycznej zemsty. Oni chcą zastraszyć wszystkich, którzy się im nie kłaniają. Natomiast zapewniam, że ta banda nikogo nie nastraszy, tylko nas zmobilizuje. W stu procentach jestem też przekonany, że ludzie, którzy doprowadzili to tak rażącego bezprawia w naszym kraju znajdą się w więzieniach, gdy stracą władzę. Tam jest ich miejsce za to co wyprawiają w ostatnich tygodniach