- Jesteśmy świadkami i, niestety, przedmiotem realizacji pomysłów a'la Spinelli. Przystąpiono do etapu likwidacji państw narodowych jako suwerennych podmiotów politycznych - mówi w rozmowie z portalem Niezalezna.pl europoseł PiS Izabela Kloc. - To koniec podstawowej zasady pomocniczości w relacjach wspólnoty. Koniec współpracy, koniec wolności, koniec solidarności. To realne uprowadzenie Europy przez nurt antychrześcijański, antyludzki, antydemokratyczny. Europa potrzebuje wielkiego społecznego oporu, by przerwać ten marsz ku kulturze i cywilizacji śmierci, marsz ku autodestrukcji - dodaje.
Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość zorganizowało w sobotę konferencję pt. "Czyja wspólnota? Niebezpieczeństwa związane z tendencjami zmian w Unii Europejskiej".
Jak ocenia w rozmowie z portalem Niezalezna.pl europoseł PiS Izabela Kloc, wydarzenie miało charakter ściśle merytoryczny.
- Przedstawiono zagrożenia wynikające z propozycji zmian traktatów UE. Jesteśmy świadkami i, niestety, przedmiotem realizacji pomysłów a'la Spinelli. Przystąpiono do etapu likwidacji państw narodowych jako suwerennych podmiotów politycznych
- mówi nam europoseł PiS.
Jak zaznacza, "centralizacja, którą proponują, pozbawi obywateli demokratycznego wpływu na Europę", a "państwa narodowe staną się niepotrzebne".
- Superpaństwo ma przejąć najważniejsze kompetencje, które dotykają bezpośrednio ładu społecznego, gospodarczego, finansowego, podatkowego, obrony, edukacji, sfery wartości. To koniec podstawowej zasady pomocniczości w relacjach wspólnoty. Koniec współpracy, koniec wolności, koniec solidarności. To realne uprowadzenie Europy przez nurt antychrześcijański, antyludzki, antydemokratyczny. Europa potrzebuje wielkiego społecznego oporu, by przerwać ten marsz ku kulturze i cywilizacji śmierci, marsz ku autodestrukcji
- dodaje Izabela Kloc.
Na początku konferencji głos zabrał prezes PiS Jarosław Kaczyński, który odniósł się do sytuacji przebywających w areszcie Macieja Wąsika oraz Mariusz Kamińskiego.
- Chciałbym, żeby opinia publiczna wiedziała o tym, że dzieją się rzeczy absolutnie straszne. Prokurator Bodnar nie podejmuje działań, a jeden z osadzonych w więzieniu posłów prowadzących strajk głodowy jest w sytuacji zagrożenia życia
- mówił.
Prezes PiS zapowiedział rozliczenie nielegalnych działań rządu Donalda Tuska po zmianie władzy w Polsce. "Ale na razie bronimy życia naszych kolegów" - dodał.