W piątek Prawo i Sprawiedliwość będzie rejestrować listy do Sejmu - powiedziała portalowi Niezalezna.pl senator Maria Koc, która w tych wyborach będzie liderem listy sejmowej w okręgu siedlecko-ostrołęckim. O swoim starcie z "jedynki" w okręgu nr 18 mówi: "Jest to dla mnie bardzo miłe, ale to też ogromne wyzwanie, które będzie wymagało bardzo dużo pracy, wysiłku, zaangażowania".
W warszawskiej siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej prezes partii rządzącej Jarosław Kaczyński przedstawił "jedynki" na listach do Sejmu. wielu okręgach doszło do zmian, w tym również w okręgu siedlecko-ostrołęckim. Liderką listy będzie Maria Koc - obecna senator Prawa i Sprawiedliwości.
Zapytaliśmy senator Koc, jak odbiera fakt, że będzie kandydować do Sejmu, a nie do Senatu.
To ważna wiadomość dla mnie, ale to prezes Kaczyński i kierownictwo naszej partii uznało, że wzmocnię listę i jako liderka tej listy pociągnę ją tak, żebyśmy osiągnęli jak najlepszy wynik. W ostatnich wyborach zdobyliśmy 9 mandatów na 12. To jest wielkie wyzwanie, żeby ten wynik utrzymać. Wszystkie ręce na pokład!
Jest to ogromne zobowiązanie. Czy to awans? W takich kategoriach nie myślałam, ale widzę, że tak jest to postrzegane, że bycie liderem listy sejmowej to duże wyróżnienie. Jest to dla mnie bardzo miłe, ale to też ogromne wyzwanie, które będzie wymagało bardzo dużo pracy, wysiłku, zaangażowania. Nigdy się nie oszczędzałam i zrobię wszystko, żeby ten wynik PiS w naszym okręgu był jak najlepszy.
Dopytaliśmy też o pozostałe nazwiska na liście w okręgu, w którym wystartuje Maria Koc. Na razie obowiązuje jednak w tej kwestii pewna tajemnica. Przynajmniej do jutra. - Lista jest bardzo silna. Są parlamentarzyści, samorządowcy, są osoby znane i cenione. Nie mogę powiedzieć nazwisk, bo lista będzie jutro rejestrowana (...) Jest to bardzo silna lista i osiągnie dobry wynik - zakończyła senator Koc.