- Lubuskie to nie jest łatwy okręg, a cztery lata temu wygraliśmy z Platformą Obywatelską, więc również w tych wyborach robimy wszystko, żeby zwyciężyć. Lista jest silna. Startują i obecni posłowie i posłowie z minionych kadencji. Myślę, że pod względem merytoryczności, przygotowania to z pewnością mamy listę lepszą niż nasi konkurenci - powiedział portalowi Niezaelzna.pl Marek Ast.
Zaznaczył jednak, że walka o głosy może nie być łatwa, ponieważ "Koalicja Obywatelska posługuje się hejtem, kłamstwem, a na czele listy w Lubuskim znajduje się Elżbieta Polak, która jest znana z licznych konfabulacji, chociażby na temat rtęci w Odrze".
Zmiany na listach
Pytany o zmiany "jedynek" w 22 okręgach - względem poprzednich wyborów - zaznaczył, że jest to naturalny proces i dodał, że "właściwie w każdych wyborach liderzy się zmieniają". - Zresztą, z reguły, około 1/3, 1/4 składów po szczególnych klubów też się zmienia. Rosną nowi liderzy. Mamy sporo młodych polityków, który pokazali się chociażby w pracach w rządzie. Mamy też naszych koalicjantów, których też trzeba było brać pod uwagę. Na to się składa szereg okoliczności - stwierdził.
Podkreślił jednak, że jako liderów list należy traktować osoby do trzeciego miejsca i jak zapowiedział, "jeślibyśmy tak przeanalizowali, to okaże się, że duża część posłów, która znajdowała się w pierwszej trójce cztery lata temu, znajdzie się i teraz".
Jarosław Kaczyński startuje z Kielc
Odnosząc się do startu prezesa PiS z okręgu świętokrzyskiego wyjaśnił, że taka decyzja zapadła po przeanalizowaniu sytuacji przez sztab wyborczy. - Pan prezes podporządkowuje się decyzjom naszych gremiów partyjnych, które podejmują decyzje w sprawie wyborów i można się domyślać, że chodzi optymalizację wyniku wyborczego. Wszystkie analizy pokazują, że w tych okręgach, w których zdobywamy dużo mandatów i możemy zdobyć jeszcze więcej będzie przebiegała główna linia frontu. Stąd kandydowanie prezesa w okręgu świętokrzyskim - powiedział.
W okręgu warszawskim liderem zostanie prof. Piotr Gliński i zdaniem Marka Asta, tam również będzie miała miejsce "bardzo zacięta walka z Platformą".